Ładowarka JCB 403 z oponami BKT
Największy indyjski producent ogumienia do zastosowań pozadrogowych zdobywa coraz większe zaufanie zarówno wśród producentów sprzętu rolniczego na pierwszy montaż, jak i klientów końcowych. Postanowiliśmy odwiedzić jednego z użytkowników ładowarki przegubowej z oponami BKT po blisko 2000 godzin eksploatacji.
Andrzej Łukasik z miejscowości Dziki koło Świecia (woj. kujawsko-pomorskie) prowadzi gospodarstwo o mieszanym profilu produkcji. Uprawa roślin jest w dużej mierze podporządkowana hodowli bydła mlecznego. Stado liczy 30 krów dojnych i około 40 sztuk młodzieży.
BKT prezentuje nowości segmentu pozadrogowego
W takich gospodarstwach coraz częstszym widokiem jest samojezdna kompaktowa ładowarka. Rolnik spod Świecia zdecydował się na zakup najmniejszego modelu w stajni JCB z ramą łamaną. Maszyna o symbolu 403 może być fabrycznie konfigurowana wyłącznie z ogumieniem indyjskiej marki BKT w kilku różnych wariantach. Zanim jednak przejdziemy do opon, przyjrzyjmy się pokrótce samej ładowarce. Została zakupiona jako nowa na początku 2018 r. w firmie Agro-Sieć z Chełmna, czyli u jednego z ówczesnych dilerów marki JCB w Polsce, reprezentowanej przez importera - spółkę Interhandler z Torunia.
Nadmieńmy, że obecnie struktury wyglądają inaczej. Sprzedaż bezpośrednią sprzętu angielskiego producenta na terenie województwa kujawsko-pomorskiego prowadzi firma Agrolmet z Gniewkowa jako diler nowo powołanego dwa lata temu toruńskiego przedsiębiorstwa Agrihandler. To zajmująca się wyłącznie sektorem rolniczym spółka-córka Interhandlera.
Omawiany JCB 403 to maszyna z czterocylindrowym wolnossącym silnikiem marki Kubota o pojemności skokowej niespełna 1,5 l oraz mocy znamionowej i maksymalnej zarazem wynoszącej 36 KM przy 3000 obr./min. Obecnie ten model ładowarki występuje w dwóch wariantach: Smart Power i Plus. W tym pierwszym pod maską pracuje 25-konna Kubota, a w drugim 49-konny Perkins.
Opony BKT dla maszyn segmentu OTR
Producent nie podaje, niestety, szczytowego udźwigu, co jest dość częstym zjawiskiem przy ładowarkach przegubowych. Z oficjalnych danych możemy tylko odczytać ciężary destabilizujące i ładowności dla konkretnych typów zamocowanego osprzętu, a także konkretnej kompletacji. Maksymalna wysokość podnoszenia, liczona w punkcie obrotu osprzętu, to 2,88 m. Orientacyjna masa robocza, innymi słowy masa własna, to 2,5 t.
Andrzej Łukasik ma pięć rodzajów narzędzi: czerpak objętościowy z logo JCB o szerokości 1,4 m i pojemności 0,5 m3, zapożyczony od ładowacza czołowego czerpak objętościowy o szerokości 2,2 m, łyżka-krokodyl o szerokości 1,4 m, chwytak dwuramienny do bel cylindrycznych oraz widły do bel słomy.
Maszyna w trakcie naszej wizyty miała nakręcone na silniku 1925 h. Można zatem ocenić, że na konto ładowarki wpada rocznie około 400 h. Taki przebieg świadczy o niezbyt intensywnym użytkowaniu, mimo że „dżejka” odpalana jest każdego dnia w roku bez wyjątku. Rolnik z Dzików wykorzystuje ją bowiem regularnie do zadawania paszy. Ponadto wygarnia ona z obory raz w tygodniu obornik. Pozostałe, bardziej sezonowe prace to: przeładunek ziarna zbóż, załadunek bel słomy z pola na przyczepę oraz rozsiewacza nawozami.
- Cały artykuł można przeczytać w wydaniu "Rolniczego Przeglądu Technicznego" z grudnia 2022 roku ZAPRENUMERUJ