Koło maszynowe jak radio taxi
W Niemczech 200 000 rolników
Okazało się, że w szczególności w Niemczech, ale także w wielu innych europejskich i pozaeuropejskich krajach, idea ta znalazła naśladowców. Obecnie w kołach maszynowych członkami są tam rolnicy, którzy użytkują łącznie ponad 45% powierzchni użytków rolniczych kraju, przy czym istnieje duże zróżnicowanie w poszczególnych landach. Przez ostatnie 66 lat nastąpił wzrost liczby kół do kilkuset. Wzrastała też liczba ich członków, która obecnie wynosi blisko 200 tys. Następowała koncentracja i w ostatnich latach liczba kół maszynowych spadła do około 260, a obsługiwany teren odpowiada powierzchnią mniej więcej obszarowi powiatu. Przeciętna liczba członków w jednym kole wynosi aż około 700. Wydaje się, że im większa liczba członków, tym trudniej zorganizować usługi. Niewątpliwie jest to prawdą, ale ma także swoją zaletę, gdyż tak duże koła mają duży potencjał pracy, szeroką ofertę maszyn i zapas mocy przerobowej, co w okresach spiętrzeń prac sezonowych czy też awarii zapewnia wykonanie usługi zastępczymi maszynami. Co ciekawe, zauważalna jest tendencja, że członkami kół są więksi rolnicy, właściciele kilkudziesięciohektarowych gospodarstw przekraczających średnie powierzchnie. Może to wynikać z faktu, że ci rolnicy zaczynają odczuwać już „przemechanizowanie”. Przekłada się to na wysokie koszty eksploatacji maszyn, konieczność ciągłego poznawania nowych rozwiązań konstrukcyjnych i doskonalenia swoich umiejętności obsługowych oraz trudności z naprawami wykonywanymi własnymi siłami. Jednym z czynników, podawanych przez rolników, przemawiających za ograniczeniem liczby posiadanych maszyn własnych jest także przemęczenie i brak czasu na odpoczynek.
Ciągniki Roku 2016. Znamy zwycięzców
Profity nie tylko maszynowe
Członkowie kół maszynowych zaczynają się specjalizować w wybranych pracach, kupują maszyny z myślą o wykonywaniu określonych usług, a jednocześnie w swoich gospodarstwach zlecają część prac innym wyspecjalizowanym usługodawcom. W miarę rozwoju tej idei pojawiają się różne rozwiązania zapewniające większe profity członkom kół. Są związane m.in. z możliwością wykonywania usług komunalnych – odśnieżaniem dróg, pielęgnacją terenów zielonych czy usuwaniem nieczystości. Koło maszynowe jest wiarygodnym partnerem dla samorządów zlecających takie prace – zapewnia wyspecjalizowanych wykonawców i zabezpiecza moce wykonawcze. W przypadku np. nagłych opadów śniegu koła mogą wysłać do odśnieżania odpowiednio dużą liczbę rolników wyposażonych w duże ciągniki.
Innym elementem przemawiającym za współpracą w ramach kół maszynowych jest możliwość wykonywania wspólnych zakupów środków produkcji (nawozy i materiał siewny) lub np. sprzedaży płodów rolnych. Umożliwia to uzyskanie lepszych cen – przy zakupie dużych ilości można negocjować zniżki. Dla odmiany przy dostawie dużej partii produktów (np. zboża) jednakowej odmiany o wysokiej jakości cena może być wyższa. Koła maszynowe w Niemczech i Austrii wypełniają też określone funkcje socjalne związane np. z ubezpieczeniem chorobowym rolników i zastępstwami w pracy. W Austrii około 10% członków kół nie wykonuje usług maszynowych ani ich nie pobiera. Wydawałoby się, że nie ma sensu przynależność do koła w takiej sytuacji, jednak rolnicy uzasadniają swoje członkostwo właśnie innymi możliwościami współdziałania w tego typu organizacji. W Niemczech blisko 53% aktywności kół koncentruje się na pracach maszynowych w rolnictwie, około 37% to działania dodatkowe (np. usługi komunalne), a pozostałe 10% – działalność w zakresie pomocy socjalnej (rozumianej np. jako zastępstwa w okresie choroby czy urlopu).