Opryskiwacz zawieszany Horsch Leeb CS
Można skrótowo ująć, że opryskiwacz Horsch Leeb serii CS (zawieszany) to Horsch Leeb serii LT (przyczepiany) pozbawiony osi z kołami. Oczywiście różnic jest więcej, ale wszystkie zaawansowane rozwiązania techniczne zastosowane w maszynie przyczepianej dostępne są w zawieszanej.
Opryskiwacze Horsch Leeb serii CS zawieszane na tylnym TUZ ciągnika oferowane są ze zbiornikami na ciecz roboczą o pojemnościach: 1400, 1800 i 2200 l. Dodając do ostatniej 1800 l z opcjonalnego zbiornika przedniego Horsch Front Tank uzyskamy pojemność 4000 l.
Siew tradycyjny i pasowy maszynami Horsch
Z trójkątem sprzęgającym
W celu ułatwienia agregowania opryskiwacza zawieszanego Leeb serii CS z ciągnikiem, inżynierowie firmy Horsch zaproponowali trójkąt zaczepowy na tylny TUZ. Dzięki temu rozwiązaniu można najpierw cofnąć traktorem pod maszynę na odległość ok. 70 cm i swobodnie wpiąć przewody hydrauliki, pneumatyki i elektryczny ISOBUS. Nie ma potrzeby zakładania wałka przegubowo-teleskopowego, bo napęd pomp opryskiwacza jest hydrauliczny. Kolejny krok polega na podjechaniu do brzegu maszyny i uniesieniu jej na trójkącie zaczepowym zamontowanym wcześniej na TUZ traktora.
Inną zaletą tego rozwiązania jest bliska odległość opryskiwacza od ciągnika, co zwiększa stabilność zestawu. Taki też był cel konstrukcji zbiornika cieczy roboczej z polietylenu w kształcie litery T, który w części górnej jest wysunięty w kierunku ciągnika. Po bokach zbiornika (pod ramionami litery T) znajduje się armatura maszyny w postaci m.in. rozwadniacza, zbiornika na wodę czystą (400 l), zbiorniczka na wodę do mycia rąk (15 l) i schowków. Całość jest zamknięta w zwartej bryle, co przekłada się na estetyczny wygląd całej maszyny.
HORSCH Tiger drogą do zdrowej gleby
Dwie pompy i skuteczne mycie
Główna pompa wirnikowa opryskiwacza o wydajności 400 l/min pozwala na zasilanie układu cieczy roboczej i napełnianie zbiornika. Natomiast dodatkowa pompa membranowo-tłokowa ma kontakt tylko z wodą czystą, co wykorzystano do czyszczenia zbiornika i układu cieczowego. Obydwie pompy posiadają napęd hydrauliczny, co pozwala wykorzystać możliwości nowoczesnych ciągników z układem Load Sensing (LS). Dzięki temu maszyna pobiera z traktora tylko tyle oleju, ile w danej chwili potrzebuje, co zmniejsza zużycie paliwa i nie powoduje niepotrzebnego nagrzewania się cieczy.
Opryskiwacz Horsch Leeb serii CS można zamówić w wersji CCS z zaworami obsługiwanymi ręcznie (po stronie ssania i tłoczenia cieczy) lub w wersji CCS Pro z zaworami sterowanymi elektronicznie.
- Nasza idea systemu mycia opryskiwacza, zwana CCS różni się od konkurencji tym, iż do tego celu wykorzystujemy dwie pompy równocześnie działające - pompę czystej wody i pompę cieczy roboczej. Podczas automatycznego ciągłego mycia wnętrza zbiornika (Continous Cleaning System) pompa membranowo-tłokowa pobiera porcjami czystą wodę i zmywa zbiornik od góry dyszami rotacyjnymi, natomiast pompa wirnikowa (pompa główna do cieczy roboczej o wydajności 400 l/min) wysysa popłuczyny i je wypryskuje. Porównać to można do mycia umywalki pod bieżącą wodą. Jeśli umywalka jest odkorkowana, to płynąca po ściankach woda zabiera osad i pozostawia czystą powierzchnię. Dla porównania konkurencyjne rozwiązania z jedną pompą są zakorkowaną umywalką. Najpierw nalewamy wodę i płuczemy, a podczas spuszczania popłuczyn brud osiada na ścianach, bo czysta woda już nie płynie - wyjaśnia Paweł Miś, menedżer produktu opryskiwacze w firmie Horsch Polska.
Dodajmy, że wersja maszyny CCS Pro pozwala załączyć program cyklicznego spłukiwania (zraszania) ścianek zbiornika głównego, co np. 15 minut na czas kilku sekund, co jest przydatne podczas opryskiwania w upalne dni. Dzięki temu rozwiązaniu ścianki zbiornika nie wysychają na wiór i łatwo je później umyć. W ramach CCS Pro dostępne są również automatyczne programy intensywnego mycia i płukania belki opryskowej.
- Cały artykuł można przeczytać w wydaniu "Rolniczego Przeglądu Technicznego" z listopada 2022 roku ZAPRENUMERUJ