Zetor szykujący się do sporych zmian pod względem jednostek napędowych, z ciągnikami jeszcze wyposażonymi we własne silniki, sprzedał w 2014 roku 1750 egzemplarzy. Czeski producent uzyskał w ten sposób 12-procentowy udział w rynku nowych ciągników rolniczych. Jego Major o mocy homologowanej 76 KM był udanym powrotem do nazwy poprzednika, gdyż został najlepiej sprzedającym się modelem poprzedniego roku wśród wszystkich marek. Warto podkreślić, że w grudniu 2014 r. najlepiej sprzedawał się właśnie Zetor – 246 szt. Jednak ten wynik nie zniwelował ponad 16% spadku sprzedaży w porównaniu do 2013 roku.
Kubota podwoiła sprzedaż
Do największej, acz po trosze spodziewanej niespodzianki można zaliczyć sprzedaż 1227 nowych ciągników marki Kubota. Za cały komentarz może wystarczyć, to iż pomarańczowych ciągników sprzedało się więcej niż tak uznanych marek jak Case IH i Deutz-Fahr. Siła japońskiej marki w klasie ciągników sadowniczych wsparta nowymi modelami polowymi sprawiła, iż japońskie ciągniki miały w 2014 roku 8,4% udziału w całym rynku nowych ciągników.
Przekroczyły próg 1000 - Case IH i Deutz-Fahr
Marka Case IH zanotowała delikatny wzrost i wciąż jest w pierwszej piątce najchętniej kupowanych ciągników w naszym kraju, a jej udział w całej sprzedaży nowych ciągników w 2014 wyniósł prawie 8% - 1150 szt.
Deutz-Fahr zamyka listę ciągników jednej marki sprzedanych w liczbie ponad 1000 egzemplarzy. Spory 11,5% wzrost liczby sprzedanych ciągników w porównaniu do 2013 roku dał Deutz-Fahrowi możliwość nawiązania konkurencyjnej walki z wielką piątką.
Najlepiej sprzedającymi się ciągnikami w 2014 r., które montowane były w naszym kraju zostaly Farmtracki. Wynik ponad 600 sprzedanych nowych ciągników można zaliczyć do sporych sukcesów tego producenta, tym bardziej, że firma mająca montownię w Mrągowie wyprzedziła kilka znanych zachodnich marek.
Poziom sprzedaży rzędu 300 ciągników, niestety za spektakularny sukces Ursusa uznać nie można. Wydaje się, że w przypadku ciągników z naszym rodzimym logo z długą tradycją, nawet powrót do wciąż żywych w pamięci rolników symboli serii C na niewiele się zda. Po prostu potrzebna jest rewolucja technologiczna tych traktorów.
Mazowieckie najbogatsze
Tradycyjnie najwięcej ciągników zakupili rolnicy z województwa mazowieckiego 3271, drugie miejsce pod względem zakupu ciągników przypadło województwu wielkopolskiemu z liczbą 1832 ciągników.
Powyżej 1000 szt. nowych ciągników trafiło także do rolników z województw lubelskiego i kujawsko-pomorskiego. Tradycyjnie najmniej ciągników kupili rolnicy z województw lubuskiego, opolskiego i śląskiego, odpowiednio: 268, 318 i 334 szt.