Tuczniki będą produkowane bez antybiotyków

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
13-11-2016,8:00 Aktualizacja: 16-11-2016,14:34
A A A

Tuczniki już w niedalekiej przyszłości mogą być produkowane bez używania antybiotyków zarówno w leczeniu jak i profilaktyce. W Polsce już teraz funkcjonują obiekty, w których przynajmniej część stada jest produkowana właśnie w taki sposób.

- Są w naszym kraju fermy trzody chlewnej liczące kilka tysięcy loch, gdzie około 40 proc. tuczników jest odchowywana bez użycia antybiotyków. Te obiekty są bardzo ścisłe monitorowane. Takie zwierzęta są średnio o 20 proc. droższe o tych wyprodukowanych z użyciem antybiotyków - mówi prof. dr hab. Zygmunt Pejsak.

lochy, kulawizna, maciory, hodowcy

Lochy z kulawizną przynoszą straty

Kulawizny loch wpływają na ich produkcyjność oraz koszty ponoszone przez hodowców. Obok wieku i rozrodu stanowią jedną z podstawowych przyczyn brakowania macior w stadzie. Tę wartość szacuje się na 15,2 proc. choć jest ona zaniżona. Często...

Fermy trzody chlewnej, które zdecydowały się na taki krok są odpowiednio zorganizowane i zabezpieczone technologicznie. Świnie, które są leczone antybiotykiem są odpowiednio znakowane, dzięki czemu są łatwe do identyfikacji.

- Za 15-20 lat sieci sklepów będą wyraźnie informować klientów, że sprzedają wieprzowinę od świń, które nie były leczone antybiotykami. I na pewno znajdą się konsumenci, którzy chętnie kupią taki produkt - mówi prof. Pejsak.

Czy produkcja tuczników bez używania antybiotyków ma sens z punktu widzenia dobrostanu zwierząt oraz ich statusu zdrowotnego? Wydaje się, że to nie ma znaczenia, ponieważ opinia publiczna na tyle mocno napiera w tym kierunku, że raczej nie będzie od tego odwrotu.

- Musimy nauczyć się stosować narzędzia, które pozwolą nam odchować te świnie i chronić ich status zdrowotny. Należą do nich technologia, organizacja i zarządzanie tak, ale także inne produkty biologiczne jak probiotyki. Wiemy jak stosować antybiotyki, więc musimy teraz nauczyć się stosować probiotyki - mówi prof. dr hab. Zygmunt Pejsak.

Dobrostan zwierząt to kolejny element, który znacznie przyczynia się do statusu zdrowotnego zwierząt. Nowe technologie w chlewniach jak klimatyzacja czy zraszanie świń latem mają spowodować, żeby zwierzęta były odchowywane w możliwie jak najbardziej komfortowych warunkach. Dzięki temu zużycie antybiotyków znacznie zmaleje.

Książka warta polecenia:  "Sygnały świń"

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA