Rząd redukuje pogłowie świń. Żeby mniej śmierdziało
Holenderskie ministerstwo rolnictwa poinformowało, że od 25 listopada rolnicy z niektórych regionów krajów mogą występować o rekompensatę za zmniejszenie pogłowia świń.
Rząd w Hadze uważa, że mniej trzody chlewnej oznacza mniejsze dolegliwości zapachowe w środowisku, a także mniejszą emisję amoniaku - informuje "Puls Biznesu". To niewielkie państwo ma najwięcej krów i świń w przeliczeniu na jednostkę powierzchni w Europie.
Zamieszanie cenowe w związku z ASF w Lubuskiem
- Stoimy w obliczu ważnego zadania: spowodowania, aby branża hodowli trzody chlewnej była bardziej zrównoważona i przygotowana na zmiany w przyszłości - powiedziała Carola Schouten, minister rolnictwa.
- Dla rolników, którzy będą chcieli kontynuować hodowlę na początku przyszłego roku zaproponujemy nowe rozwiązania nakierowane na innowacje i redukcję emisji - dodała.
Jak podaje dziennik fermy będą ocenianie pod względem roztaczanego zapachu.
Te, które wypadną najgorzej, mogą uzyskać większe wsparcie finansowe, które będzie jednak tylko dostępne na wschodzie i południu kraju, gdzie jest hodowana duża liczba świń.
Rząd będzie płacił hodowcom z południa nawet 151 euro za zrzeczenie się prawa do każdej sztuki trzody chlewnej. Na wschodzie będzie to już zaledwie 52 euro.
Rejestracja zainteresowanych potrwa do 15 stycznia 2020 roku.
Rolnicy dostaną 8 miesięcy na pozbycie się świń i posprzątanie po nich.
- Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ
źródło: "Puls Biznesu"