Podejrzenie ASF na fermie z 20 tysiącami świń
Jeden z największych producentów paszy w Chinach poinformował o wybiciu prawie 20 tys. świń na fermie w prowincji Liaoning na północnym wschodzie kraju z powodu podejrzenia ASF - podał tygodnik "Zhongguo Zhengquan Bao".
Od początku sierpnia chińskie władze informowały o ponad 30 ogniskach ASF zlokalizowanych w ośmiu regionach kraju - od prowincji Heilongjiang na północnym wschodzie, przez metropolię Tiencin w pobliżu Pekinu, po Mongolię Wewnętrzną na północy i prowincję Zhejiang na południowym wschodzie.
Francja boi się ASF. Buduje płot na granicy z Belgią
Aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ASF w dotkniętych regionach, wybito już prewencyjnie dziesiątki tysięcy zwierząt. Zarażona ferma w Liaoningu jest największą, na jakiej dotychczas odnotowano chorobę.
Według związanego z agencją prasową Xinhua magazynu ekonomicznego "Zhongguo Zhengquan Bao" zarejestrowana w Pekinie firma Dabeinong Technology Group poinformowała o podejrzeniu ASF w komunikacie dla inwestorów.
Dabeinong poszerzył w ostatnich latach działalność z produkcji paszy na hodowlę trzody chlewnej i zbudował kilka dużych ferm. Według tygodnika firma posiada również 40 proc. udziałów w dwóch spółkach tej branży, z których jedna znajduje się w miejscowości Beizhen, należącej administracyjnie do miasta Jinzhou.
W poniedziałek wieczorem chińskie ministerstwo rolnictwa ogłosiło z kolei wykrycie ogniska choroby na fermie z blisko 20 tys. świń w Jinzhou, ale nie podało nazwy gospodarstwa. W komunikacie napisano, że z powodu ASF padło tam 221 świń, a pozostałe zostały prewencyjnie wybite.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ