Nie dzik jest problemem, tylko ASF
Populacja dzika w obecnych warunkach w Polsce nie jest zagrożona - podkreślił w czwartek minister Michał Woś, powołany na stanowisko szefa resortu środowiska. Nie dzik jest problemem, problemem jest ASF; jestem za tym, żeby zwalczyć tę chorobę - powiedział.
Woś w radiowej Jedynce pytany był o kwestię afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Przypomniał, że Sejm w drugiej połowie grudnia ub.r. uchwalił specustawę ws. zwalczania tej choroby.
Co ustalono na spotkaniu Branżowego Porozumienia ds. Walki z ASF?
Zdaniem Wosia na problem choroby trzeba spojrzeć szeroko. Podkreślił, że jednoznaczne uporządkowanie tego tematu jest konieczne, aby ogniska choroby się nie rozprzestrzeniały. Dodał, że populacja dzików już została "troszeczkę ograniczona". Wskazał przy tym, że dzik w obecnych warunkach - łatwym dostępie do wyżywienia i zmieniającym się klimacie - nie jest zagrożony.
- Nie dzik jest problemem, problemem jest choroba. Jestem za tym, żeby zwalczyć chorobę - powiedział minister.
Woś zaznaczył, że wiele państw europejskich poradziło sobie z ASF. Odniósł się m.in. do działań Niemiec, w tym decyzji o postawieniu płotu wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej w celu zapobieżenia przedostania się chorych dzików z Polski do Niemiec.
Apelują do premiera o zwalczanie ASF
Projekt ustawy dot. zwalczania ASF 17 grudnia ub.r. złożyli w Sejmie posłowe PiS. Kilka dni wcześniej o zamiarze wprowadzeniu takich rozwiązań mówił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, tłumacząc, że najszybciej przepisy wejdą w życie "drogą poselską".
Specustawa powstała m.in. z powodu przeniesienie się wirusa ASF do zachodniej Polski. Jak podał Główny Lekarz Weterynarii, w okresie od 14 listopada do 15 grudnia 2019 r. potwierdzono wystąpienie 53 przypadków ASF u dzików w zachodniej części Polski, w tym stwierdzono: 48 przypadków w województwie lubuskim; dwa przypadki w województwie dolnośląskim; trzy przypadki w województwie wielkopolskim. Wyniki dodatnie otrzymano dla prób pobranych od 88 sztuk padłych dzików.
Główne zagłębie chowu i hodowli trzody chlewnej w Polsce znajduje się w województwach: wielkopolskim, łódzkim i kujawsko-pomorskim. Wartość produkcji wieprzowiny w Polsce jest szacowana na 20 mld zł rocznie.
Ustawa ma wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu. Podczas trzeciego czytania Sejm zmienił ten termin z 7-dniowego. Teraz ustawa trafi do prac w Senacie, który ma się nią zająć na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 15-17 stycznia.
- Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ