Kiedy wzrosną ceny tuczników?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
08-01-2022,11:00 Aktualizacja: 08-01-2022,11:45
A A A

Ceny świń w Niemczech są stabilne, ale niskie. W ostatnim notowaniu VEZG z 5 stycznia pozostały one na dotychczasowym poziomie.

Zakłady mięsne w Niemczech wciąż płacą za tuczniki 1,23 euro za kg wbc. W przeliczeniu na polską walutę po kursie NBP z 5 stycznia (4,5672) daje to 5,61 zł za kg.

Na ceny świń w Niemczech wpływa wiele czynników, w tym również pandemia koronawirusa.

- Dochodzą do nas sygnały, że niemiecka branża mogłaby ubijać więcej świń, gdyby dostępność pracowników na liniach ubojowych i przetwórczych była większa. Niestety z powodu Covid-19 i wprowadzanej w związku z wirusem kwarantanny wciąż występują braki kadrowe, z którymi nasi zachodni sąsiedzi nie potrafią sobie odpowiednio poradzić. Obserwujemy tam pewną nadprodukcję świń w stosunku do ograniczonych możliwości przetwórczych - mówi Aleksander Dargiewicz, prezes Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej POLPIG.

pomoc dla producentów świń, walka z asf w Polsce, hodowla trzody chlewnej, bioasekuracja w gospodarstwach

Producenci świń dostaną większe wsparcie w ramach walki z ASF

Rada Ministrów znowelizowała rozporządzenie, które pozwoli na pomoc dla producentów świń w związku w ASF. Na ten cel zostanie przeznaczone łącznie ponad 600 mln zł - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Chodzi o...

Zdaniem Dargiewicza, pierwszej znaczącej korekty cen w górę możemy się spodziewać na początku drugiego kwartału 2022 roku. Wówczas spodziewana jest mniejsza podaż tuczników ze względu na likwidację macior Unii Europejskiej.

Import jest, był i będzie

Hodowcy świń w Polsce zarzucają przetwórcom import wieprzowiny, zwłaszcza z Niemiec twierdząc, że m.in. wskutek niego krajowe ceny skupu są poniżej progu opłacalności.

- Import mięsa wieprzowego z Niemiec, podobnie jak z innych krajów członkowskich, zawsze istniał. Przetwórcy kierują się swoimi interesami i trudno im się dziwić. Nie możemy zamknąć granicy na te produkty, ponieważ to działa w dwie strony, a przecież my także eksportujemy wieprzowinę, w tym również do naszych zachodnich sąsiadów - mówi Aleksander Dargiewicz.

Jego zdaniem należy jednak zwrócić uwagę na odpowiednie znakowanie tych produktów.

- Jeżeli zakład decyduje się na zakup importowanego surowca powinien umieścić na jego etykiecie kraj pochodzenia. Konsumenci sami zdecydują o tym, który produkt bardziej im odpowiada - podkreśla prezes KZP-PTCH POLPIG.

nabory wniosków o pomoc dla hodowców świń, trzoda chlewna, KRIR, Henryk Kowalczyk

Podział naboru wniosków ma zapewnić płynność finansową hodowcom

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych postuluje podzielnie naboru wniosków o pomoc dla producentów trzody chlewnej na dwa etapy . Zwrócił się już w tej sprawie do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa. Izby domagają się takiego...

Chiny rozdają karty

Eksperci i hodowcy nadziei na wyższe ceny skupu w Europie upatrują w zwiększeniu eksportu unijnej wieprzowiny do Chin. Obecnie istotnie zmalał on nawet wśród państw, które do tej pory wysyłały do Państwa Środka duże ilości tego mięsa. Mocno odczuła to Hiszpania, a jednocześnie cały wspólnotowy rynek.

- Wskutek zmniejszenia eksportu do Chin Hiszpanie zaczęli lokować swoją wieprzowinę w Europie, co oczywiście jeszcze bardziej zwiększyło jej nadpodaż i wpłynęło na niższe ceny - zauważa Aleksander Dargiewicz.

Chiny ograniczyły import, ponieważ odbudowały krajowe pogłowie świń. Tempo tej odbudowy okazało się jednak na tyle szybkie, że pogrążyły się one w sporym kryzysie.

- Chińczycy nie wzięli pod uwagę tego, że wskutek trwającej pandemii Covid-19, istotnie zmalała konsumpcja wieprzowiny. Wskutek poprawy efektywności produkcji oraz błyskawicznej odbudowy pogłowia pojawiła się nadprodukcja tego mięsa, ceny skupu świń spadły, a tamtejsi rolnicy zaczęli dokładać do swojej działalności - mówi Dargiewicz.

Najbardziej ucierpiały na tym ogromne przedsiębiorstwa, które utrzymują setki tysiący macior. Niektóre z nich musiały zmniejszyć liczbę tych zwierząt po to, aby ograniczyć straty. To wpłynęło na mniejszą wielkość produkcji i daje nadzieję na częściowe odbudowanie chińskiego importu z Europy.

Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA