Hiszpanie radzą sobie z kryzysem - eksportują wieprzowinę poza Europę
Już prawie rok minął od wprowadzenia rosyjskiego embarga dotyczącego eksportu wieprzowiny na terytorium Federacji przez kraje Unii Europejskiej. Te były zmuszone szukać innego rynku zbytu na to mięso. W związku z tym większość eksportu unijnego trafia do krajów azjatyckich. Niestety kraje członkowskie muszą tam mocno konkurować m.in. ze Stanami Zjednoczonymi.
Ceny skupu trzody w Hiszpanii rosną jedynie sezonowo w momencie większego popytu na wieprzowinę. Według informacji zebranych przez ekspertów Krajowego Związku Pracodawców-Producentów Trzody Chlewnej (KZP-PTCh) w tym roku rośnie ona bardzo wolno. W minionym tygodniu tj. w dniach 22-31 maja wynosiła ona 1,185 Euro za kg żywej wagi 4,89 zł/kg.
Mimo to Hiszpanie radzą sobie z kryzysem. Co warte podkreślenia produkują oni tyle samo na rynek krajowy co na eksport. Jak informuje Mercedes Vega, dyrektor generalny firmy genetycznej Genesus Genetics na Hiszpanię, Włochy oraz Portugalię jest to wyjątkowa sytuacja, ponieważ zmniejszyła ona udział swojego eksportu na rynki unijne, a zwiększyła jego wielkość do krajów trzecich. To tłumaczy ciągle utrzymujący się popyt na produkcję żywca wieprzowego w tym kraju.
Według informacji zebranych przez KZP-PTCh w pierwszym kwartale tego roku w porównaniu do 2014 r. Hiszpanie zwiększyli udział swojego eksportu na rynek japoński aż o 46 proc., a na rynek chiński o 16 proc. dzięki czemu stali się drugim po Niemczech największym eksporterem wieprzowiny do tego kraju. Wyprzedzili oni m. in. Stany Zjednoczone oraz Danię. Wzrost sprzedaży odnotowali także do Korei, na Filipiny i do Tajwanu.
