Tuczniki w krajach UE w bieżącym tygodniu utrzymują niezmienioną cenę. W Niemczech pozostała ona na poziomie sprzed tygodnia i wyniosła 1,37 euro za kilogram wbc, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 5,74 zł.
Ceny żywca wieprzowego w Niemczech mimo krótszego tygodnia pozostały bez zmian. Producenci świń za kilogram wagi bitej ciepłej otrzymują 1,37 euro, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 5,74 zł.
Rynek tuczników w Europie w okresie przedświątecznym był pod presją sektora przetwórczego, a w poszczególnych krajach ceny spadały od 2 do 3 centów za kilogram wbc - informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
Podaż żywca była większa niż zapotrzebowanie przetwórstwa i handlu w wyniku czego ceny spadły. Wpływ na nie miał również krótszy tydzień i większa liczba dni bez uboju.
Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o możliwości eksportu na teren Rosji, Białorusi i Kazachstanu wieprzowiny i żywych świń z Polski. Nadal obowiązują nas pewne ograniczenia, choć część z nich została zniesiona. Świnie hodowlane...
Ceny tuczników w Hiszpanii i Danii po przedświątecznych korektach wyrównały się. Kraje te znalazły się na czele rankingu cenowego, a tuż za nimi uplasowała się Francja.
W Niemczech w bieżących notowaniach mimo krótszego tygodnia ubojowego cena pozostała na poziomie sprzed tygodnia i wyniosła 1,37 euro za kilogram wbc. Będzie ona obowiązywać do 3 stycznia 2018 roku.
W Polsce cena tuczników przed świętami spadła od 10 do 15 groszy. Obecnie podaż żywca nie jest duża więc do końca roku nie powinno być znaczących zmian cenowych.
W Stanach Zjednoczonych według danych USDA (Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych) na 1 grudnia pogłowie stada podstawowego macior wzrosło o 1 proc., a tuczników o 2 proc. do około 1,6 mln sztuk. Tak więc w skali tygodnia podaż tuczników wzrosła średnio o około 60 tys. sztuk.
Na początku grudnia trzy duże ubojnie w USA rozpoczęły produkcję. Łączne tygodniowe ich zapotrzebowanie na tuczniki wynosi 125-170 tys. sztuk. W związku z tym producenci trzody chlewnej nie powinni mieć problemów z zagospodarowaniem zwiększonej podaży żywca.