Cena tuczników nie powinna maleć
- O spadku cen tuczników chyba nie powinniśmy mówić. Rynek jest niepewny, ale nie widać przesłanek do obniżek - mówi Aleksander Dargiewicz, prezes KZP-PTCH Polpig
Rozpoczyna się weekend majowy, a z każdym tygodniem pogoda powinna się poprawiać. Wysokie temperatury wpływają na niższe dobowe przyrosty masy ciała tuczników.
Podaż żywca do uboju w letnich miesiącach maleje, więc ich cena z tego powodu powinna rosnąc.
- Pogłowie świń w większości krajów Unii Europejskiej póki co nie rośnie, a maleje. Macior nie przybywa nawet w Hiszpanii, gdzie producenci mają bardzo dobre warunki ekonomiczne - mówi Aleksander Dargiewicz i dodaje:
Hodowcy wciąż nie wiedzą co z bioasekuracją małych stad
- Nie widać więc sygnału do tego, żeby podaż tuczników na wspólnotowym rynku w najbliższym czasie rosła.
Rynek świń od zawsze jest bardzo nieprzewidywalny. Obecnie niepewność jest jeszcze większa, a wpływa na nią wiele czynników.
- W grę wchodzą różnego rodzaju polityczne embarga. Nie zapominajmy o tym, że w każdym kraju może nagle wybuchnąć ognisko ASF. Tak na prawdę wszystko może się wydarzyć - mówi Dargiewicz dodając:
- Gdybyśmy odrzucili wszystkie niepewne czynniki wynikające z sytuacji geopolitycznej, moglibyśmy się spodziewać, że przez najbliższych kilka miesięcy w sektorze produkcji świń powinno być dobrze.
Więcej informacji na temat hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ