Brakuje świń dla małych zakładów mięsnych
Małe zakłady mięsne produkujące wędliny metodą tradycyjną skupują tuczniki zazwyczaj od rolników, którzy utrzymują kilka świń. W obliczu kryzysu na rynku trzody chlewnej takich gospodarstw jest coraz mniej.
Rolnicy utrzymujący małą liczbę sztuk świń tj. do 10 powoli i regularnie rezygnują z tej działalności. To stanowi duży problem dla małych regionalnych zakładów mięsnych, które właśnie u nich zaopatrują się w surowiec. Nikt nie chce tuczników pochodzącego z dużych ferm trzody chlewnej a tym bardziej z importu.
Produkcja trzody chlewnej maleje od kilkunastu miesięcy. Właściciele małych zakładów mięsnych wkrótce mogą się znaleźć w jeszcze trudniejszej sytuacji. W opinii branży mięsne problem ten będzie się pogłębiał w postaci nieustannie malejącego pogłowia świń w Polsce.