ASF: rolnicy łamią zakaz i handlują trzodą chlewną
Walka z afrykańskim pomorem świń może być wyjątkowo trudna ze względu na lekkomyślność rolników. Wielu z nich lekceważy ostrzeżenia i nielegalnie handluje trzodą chlewną na obszarach objętych zakazem.
Do takich sytuacji dochodzi między innymi w powiecie bialskim (woj. lubelskie). Pomimo wprowadzonego przez wojewodę zakazu handlu i organizowania targów, wystaw czy pokazów zwierząt z udziałem świń, część rolników nie przejmuje się i nadal sprzedaje świnie.
Brakuje pieniędzy na walkę z ASF
Zwraca uwagę, że hodowcy są lekkomyślni, a to może doprowadzić do występowania nowych ognisk choroby. - Zakaz handlu nie jest wprowadzony przeciwko rolnikom, ale dla ochrony ich gospodarstw rolnych - mówi Radiu Lublin wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk.
Podkreśla, że teraz najważniejsza jest bioasekuracja, a więc zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się ASF. W podobnym tonie wypowiada się resort rolnictwa.
Resort radzi jak walczyć z ASF. A ognisk choroby przybywa
Niebawem zostanie wprowadzony obowiązek wydawania świadectw zdrowia dla świń na teranie całego kraju. Obecnie obowiązek zaopatrywania świń w świadectwa zdrowia wystawione przez urzędowego lekarza weterynarii dotyczy świń na obszarze ochronnym, obszarze objętym ograniczeniami oraz obszarze zagrożenia.