Ardanowski: ogrodzenie terenów z ASF wydaje się skuteczne
- Wszystkie padłe dziki w zachodniej części Polski znajdowane są mniej więcej na tym samym terenie. Ich przemieszczanie ograniczają ogrodzenia, które wydają się skuteczne - poinformował Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister rolnictwa dodał że chodzi o to, by choroba nie rozprzestrzeniała się, jak w latach 2014-2015 r., gdy z jednego punktowego ogniska rozeszła się po znacznej części Polski Wschodniej.
ASF. Rolnicy muszą przestrzegać bioasekuracji
Ogrodzone tereny są przeszukiwane m.in. przez wojsko. Do tej pory przeczesano ok. 1,5 tys. km kwadratowych w poszukiwaniu padłych dzików.
Dziki będą w tych ogrodzeniach utylizowane. - Jeżeli będą już nowe przepisy, to zrobią to myśliwi, jeżeli nie, to dziki będą usypiane, bo to mogą zrobić lekarze weterynarii - tłumaczył polityk.
- Wydaje się, że jest to nielogiczne, bo m.in. tracimy wartościowe mięso z tych dzików, ale uśpione zwierzęta środkami farmakologicznymi nie mogą być przeznaczane do konsumpcji. Jednak nie to jest w tej chwili najistotniejsze, a przyspieszenie walki z ASF - zaznaczył Ardanowski.
We wtorek posłowie PiS złożyli projekt specustawy dot. zwalczania ASF. Najszybszym sposobem wprowadzenia specustawy pozwalającej na skuteczniejszą walkę z ASF jest droga poselska. Nowe przepisy mają ułatwić zmniejszenie populacji dzików do liczby zalecanej przez KE tj. do 0,1 dzika na km kwadratowy.
Ustawa dotycząca zwalczania ASF jest już w Sejmie
- Trzeba doprecyzować pewne prawne uwarunkowania dotyczące użycia myśliwych będących w służbach mundurowych (...), również wprowadzić do Prawa Łowieckiego zapis o odstrzale sanitarnym, ponieważ często myśliwi nie chcą wykonywać takich zadań twierdząc, że przepisów w ich ustawie nie ma - wyjaśnił minister.
Projektowana ustawa ma także zapewnić ochronę legalnie prowadzonych polowań, tak by nie mogły być "zrywane" przez postronne osoby. Będą też przepisy, które pozwolą na czasowe zamykanie przejść nad autostradami, aby zapobiegać przechodzeniu zwierząt.
Jak mówił Ardanowski, nad nowymi przepisami będzie jeszcze pracowała sejmowa komisja rolnictwa, tak by były jak najbardziej skuteczne.
- Nie sądzę, by ktokolwiek przy zdrowych zmysłach - czy jest to koalicja czy opozycja, był przeciwny tej ustawie. Jeżeli ktoś będzie przeciw tzn., że chce utrzymać chorobę w Polsce, chce zaszkodzić rolnictwu i hodowli trzody chlewnej - stwierdził polityk. Dodał, że roczna wartość produkcji wieprzowiny w Polsce jest szacowana na 20 mld zł.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że od 14 listopada do 15 grudnia potwierdzono wystąpienie 53 przypadków ASF u dzików w zachodniej części Polski, w tym: 48 w woj. lubuskim; 2 w woj. dolnośląskim i 3 w Wielkopolsce. Wyniki dodatnie otrzymano dla prób pobranych od 88 sztuk padłych dzików.
- Więcej aktualnych informacji na temat afrykańskiego pomoru świń będzie można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ