Ubój w gospodarstwach na mały handel. Potrzeba aż zmiany prawa UE?
Żeby rolnik mógł ubić kilka świń w gospodarstwie z przeznaczeniem na rolniczy handel detaliczny (RHD), potrzebna byłaby zmiana przepisów na poziomie Unii Europejskiej – wynika z pisma ministerstwa rolnictwa.
To odpowiedź resortu na wystąpienie samorządu rolniczego odnośnie wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących RHD, tak aby rolnik mógł we własnym gospodarstwie ubić tygodniowo 5 sztuk trzody chlewnej w warunkach jak na własne potrzeby, ale z przeznaczeniem na RHD.
Ubój w gospodarstwie pod lepszym nadzorem weterynaryjnym
MRiRW podkreśla, że przepisy prawa Unii Europejskiej stanowią, że ubój zwierząt gospodarskich kopytnych, w tym świń, przeprowadzany w celu wprowadzenia na rynek pozyskanego mięsa, powinien odbywać się, co do zasady, w zatwierdzonej rzeźni. Wymóg obowiązuje także w odniesieniu do mięsa wprowadzanego na rynek w ramach RHD, który jest formą handlu detalicznego.
W przypadku świń odstępstwa od wymogu uboju zwierząt w rzeźni dotyczą wyłącznie uboju z konieczności, przeprowadzanego np. w gospodarstwie lub na pastwisku, w sytuacji gdy zdrowe zwierzę miało wypadek uniemożliwiający jego transport do rzeźni. Mięso pozyskane z takiego uboju, jeżeli zostało ocenione jako zdane do spożycia przez ludzi przez urzędowego lekarza weterynarii w rzeźni, może być wprowadzane na rynek, m.in. w ramach RHD.
Pewnego rodzaju odstępstwem od tego wymogu jest też możliwość uboju zwierząt agresywnych (stanowiących zagrożenie dla osób obsługujących), w tym świń, w miejscu ich pochodzenia, pod pewnymi, ściśle określonymi, warunkami i przy wykorzystaniu specjalnych jednostek przewoźnych, zintegrowanych z rzeźnią stacjonarną.
Ubój z konieczności. Co warto o nim wiedzieć?
"Wymogi z zakresu bezpieczeństwa żywności dotyczące uboju zwierząt w rzeźni, ustalone na poziomie UE, mają na celu przede wszystkim zapewnienie wysokiego poziomu ochrony zdrowia konsumentów, a także m. in. umożliwienie wolnego handlu mięsem pozyskanym z ubitych zwierząt (oraz żywności wyprodukowanej z tego mięsa) na terenie UE, zapewnienie dobrostanu zwierząt podczas uboju oraz zapobieganie występowaniu lub rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych zwierząt. Jakiekolwiek odstępstwa od tego wymogu, aby mogły być wprowadzone, musiałyby najpierw zostać uznane za zasadne przez pozostałe państwa członkowskie UE, a następnie zaakceptowane przez organy UE, tj. Parlament Europejski, Radę UE oraz Komisję Europejską" - przekonuje ministerstwo.
Zwraca jednak uwagę, że w przepisach UE z zakresu bezpieczeństwa żywności przewidziano możliwość zastosowania przez państwa członkowskie pewnego rodzaju odstępstw w odniesieniu do rzeźni. W polskim porządku prawnym wprowadzono je w odniesieniu do rzeźni o małej zdolności produkcyjnej oraz rzeźni o małej zdolności produkcyjnej położonych na terenie gospodarstw, czyli tzw. "rzeźni rolniczych".
"Rzeźnie rolnicze mogą korzystać z wielu uproszczeń strukturalnych, w tym mogą się składać nawet z jednego pomieszczenia. Mogą być w nich ubijane zwierzęta należące do rolnika prowadzącego daną rzeźnię oraz zwierzęta należące do innych rolników z tego samego powiatu lub z powiatów sąsiednich. Można w nich również dokonywać, pod pewnymi warunkami, rozbioru mięsa. Rolnicy prowadzący rzeźnie rolnicze mogą zbywać pozyskane w nich mięso innym podmiotom lub zakładom - bez ograniczeń obszarowych, a także wprowadzać je na rynek lub wykorzystać do produkcji żywności w ramach różnych form działalności, w tym w ramach RHD" - wskazuje resort.
Jak konkluduje, postulowana przez samorząd rolniczy zmiana przepisów nie może zostać zrealizowana poprzez zmianę przepisów krajowych dotyczących RHD, lecz wymagałaby zmiany przepisów prawa UE, a co za tym idzie uzyskać poparcie innych państw członkowskich UE i organów UE, co nie jest aktualnie przewidywane.