Ubój w gospodarstwie pod lepszym nadzorem weterynaryjnym

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
18-05-2022,9:15 Aktualizacja: 18-05-2022,9:26
A A A

Zapewnienie odpowiedniej efektywności nadzoru sprawowanego przez Inspekcję Weterynaryjną nad produkcją mięsa przeznaczonego na użytek własny - zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia ministra rolnictwa, który trafił do prac rządowych.

Jak napisano w ocenie skutków regulacji, celem projektowanej nowelizacji rozporządzenia w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny jest przede wszystkim dostosowanie przepisów do zmian, jakie wprowadzi ustawa z 28 kwietnia 2022 r. o zmianie ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej do przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 2005 r. o produktach pochodzenia zwierzęcego w zakresie produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny.

ubój z konieczności, rzeźnie, hodowcy zwierząt, świnia, owca, koza, krowa, koń, lekarz weterynarii, ubojnia, mięso

Ubój z konieczności. Co warto o nim wiedzieć?

Ubój z konieczności zwierząt gospodarskich kopytnych poza rzeźnią umożliwia uratowanie ich wartości rzeźnej. Ubój z konieczności poza rzeźnią dotyczy sytuacji, gdy zdrowe zwierzę, np. świnia, owca, koza, krowa, czy koń, ulegnie...

Znowelizowana przez Sejm ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej jest w pracach Senatu.

Projektowane rozporządzenie wprowadzi ponadto zmiany w nadzorze weterynaryjnym nad ubojem zwierząt na użytek własny. W tym celu proponuje się, aby informacja o zamiarze przeprowadzania uboju była przekazywana na 48 godzin przed, a nie tak jak dotychczas na 24 godziny. Przepisy jednak nie będą dotyczyły tzw. uboju z konieczności, czyli gdy zwierzę będzie miało wypadek.

W kwestii badania na obecność włośni mięsa świń i nutrii poddanych ubojowi oraz mięsa dzików odstrzelonych w celu produkcji mięsa na użytek własny proponuje się rezygnację z dalszego stosowania metody trichinoskopowej do badania mięsa na obecność włośni, która jest nieprecyzyjna. Mięso z tych zwierząt ma być badane inną metodą, zgodną z unijnymi przepisami. Przewiduje się też wydłużenie czasu na dostarczenie próbek mięsa dzików odstrzelonych do badania na obecność włośni.

Projektowany zmiany dotyczącą również aktualizacji przepisów związanych z materiałem szczególnego ryzyka. Chodzi o chorobę wściekłych krów (BSE). W maju 2017 r. w rezolucji przyjętej przez Światowe Zgromadzenie Delegatów OIE uznano Polskę jako państwo o nieznacznym ryzyku występowania BSE. Aktualnie w przypadku bydła w wieku do 12 miesiąca życia pochodzącego z Polski nie ma tkanek, które uznawane byłyby za materiał szczególnego ryzyka.

Proponowane zmiany mają również na celu ujednolicenie przepisów krajowych z przepisami Unii Europejskiej (UE) obowiązującymi w zakresie zdrowia zwierząt.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA