Pasze GMO będzie można stosować jeszcze przez dwa lata

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
31-10-2018,10:40 Aktualizacja: 31-10-2018,11:12
A A A

Resort rolnictwa zaproponował przesunięcie obowiązywania zakazu stosowania pasz genetycznie modyfikowanych o kolejne dwa lata do 1 stycznia 2021 roku.

Projekt noweli został przekazany w październiku do Stałego Komitetu Rady Ministrów. W marcu natomiast do prac rządowych trafił projekt przygotowany jeszcze przez Krzysztofa Jurgiela, poprzedniego ministra rolnictwa, który zakładał przedłużenie moratorium do 1 stycznia 2024 r.

soja, śruta sojowa, bydło mleczne, trzoda chlewna

Soja ze Stanów Zjednoczonych na potęgę płynie do Europy

Soja wyprodukowana w Stanach Zjednoczonych na potęgę trafia na europejski rynek. Jak informuje TVP 1 z ostatniego raportu Komisji Europejskiej wynika, że udział amerykańskiego ziarna na unijnym rynku przekroczył już 50 procent. To dwa razy więcej...

Jan Krzysztof Ardanowski, obecny szef resortu uznał, że termin trzeba skrócić i przyspieszyć prace nad pozyskaniem krajowego białka, którym ma być zastępowana śruta sojowa genetycznie modyfikowana.

W ustawie o paszach z 2006 r. wpisano zakaz karmienia zwierząt paszami genetycznie modyfikowanymi, do takich należy soja GMO, którą Polska sprowadza z Ameryki Południowej.

W praktyce okazało się, że soi, która - jak dotąd - najlepiej nadaje się do karmienia zwierząt, nie można całkowicie zastąpić rodzimymi roślinami białkowymi. Dlatego wprowadzenie zakazu kilkukrotnie przesuwano. Teraz obowiązuje do końca tego roku.

"Ponadto w ramach ograniczania stosowania w żywieniu zwierząt białka GM, a co za tym idzie zmniejszania krajowego deficytu białka paszowego w projekcie ustawy dodany został art. 15 ust. 6 dający możliwość określenia kierunków ograniczenia deficytu białka" - napisano w piśmie przekazanym przez resort rolnictwa do Mariusza Skowrońskiego, sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów.

rzepak, soja, źródła białka, śruta sojowa, śruta rzepakowa, rośliny wysokobiałkowe

Polska chce przełamać monopol soi w żywieniu zwierząt

- Próby uniezależnienia od importu śruty sojowej od wielu lat napotykały na zdecydowane działania lobby sojowego. Zostało podpisane porozumienie w sprawie realizacji polskiego programu białkowego - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski,...

Do projektu nowelizacji ustawy o paszach załączony został "Plan (...) w sprawie krajowych źródeł białka oraz zminimalizowania deficytu białka paszowego w żywieniu zwierząt".

W dokumencie tym czytamy: "Można przyjąć, że co najmniej 95 proc. wykorzystywanej w przemyśle paszowym śruty sojowej pochodzi z nasion soi zmodyfikowanej genetycznie, w związku tym można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że ponad 95 proc. produkowanych i sprzedawanych mieszanek paszowych przemysłowych dla drobiu, trzody chlewnej stanowią mieszanki oparte na modyfikowanym białku".

Sprzedaż pasz przemysłowych opartych na genetycznie modyfikowanej śrucie sojowej w latach 2011-2017 kształtowała się na poziomie 7,0-9,6 mln ton, a nie GMO wyniosła ok. 0,7-1,2 mln ton.

Bezpieczeństwo żywnościowe obejmujące dostępność białka roślinnego jest celem nadrzędnym polityki gospodarczej każdego kraju, stąd potrzeba zapewnienia zróżnicowanych i pewnych źródeł jego pozyskiwania.

antybiotyki, prewencyjne podawanie antybiotyków, zwierzęta gospodarskie, parlament europejski

Antybiotyki prewencyjnie tylko do 2022 roku

Parlament Europejski zatwierdził przepisy mające na celu zakończenie nadużywania antybiotyków w rolnictwie. To wynik wieloletniej kampanii organizacji Compassion Polska i Compassion in World Farming International. Antybiotyki od 2022 roku...

Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej udział śruty sojowej w pokryciu zapotrzebowania na białko paszowe w Polsce wynosi ok. 62 proc., 23 proc. białka pochodzi z komponentów rzepakowych, ok. 7,5 proc. ze śruty słonecznikowej, a tylko 6,5 proc. stanowi białko nasion roślin strączkowych.

"Istnieją realne możliwości ograniczenia stosowania śruty sojowej poprzez częściowe jej zastępowanie białkiem paszowym z krajowych źródeł. Do najważniejszych należą produkty rzepakowe, soja non GM, nasiona roślin strączkowych oraz inne materiały paszowe wymienione w katalogu materiałów paszowych, w tym np. suszone wywary zbożowe" - napisano w dokumencie.

Rozważane jest ponadto wykorzystanie nowego źródła pełnowartościowego białka, czyli z owadów. Trwają prace nad jego pozyskiwaniem.

Ministerstwo rolnictwa wskazuje w uzasadnieniu do projektu, że dążenie do ograniczenia czy rezygnacji ze stosowania śruty sojowej GM w żywieniu zwierząt wymaga odpowiedniego czasu z uwagi na konieczność podjęcia działań na rzecz wykorzystania innych źródeł białka oraz zminimalizowania negatywnych skutków wprowadzenia zakazu stosowania GMO w paszach w celu zachowania konkurencyjności polskiego rolnictwa.

Istotnym czynnikiem jest też cena, śruta rzepakowa jest droższa od sojowej, a to wpływa na koszty produkcji i konkurencyjność polskiego rolnictwa.


Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA