Niższe plony spowodowały ograniczenie paszy dla bydła
Główny Urząd Statystyczny informuje, że tegoroczne zbiory kukurydzy były o prawie 30 proc. niższe niż przed rokiem.
Tegoroczna susza znacznie uszczupliła zapasy pasz objętościowych, w tym kiszonki z kukurydzy, która jest podstawowym komponentem diety krów.
Dodatkowo hodowcy borykają się ze złą jakością kiszonki. Z uwagi na niską sucha masę roślin podczas zbioru i słabo wykształcone kolby powstała kiszonka o niskiej wartości pokarmowej. Często jest ona spleśniała i niechętnie zjadana przez krowy.
Wielu hodowców było zmuszonych do zakupu pasz objętościowych, które nie zawsze były tak dobre jak gwarantowali to sprzedawcy. Część z nich jako alternatywę wprowadziło do dawek mokre odpady przemysłu rolno-spożywczego, takie jak melasa buraczana, młóto browarniane, wysłodki buraczane, wywar zbożowy oraz wytłoki jabłkowe lub z marchwi.