Nie dla Mercosur. Europejski sektor rolniczy odrzuca tę umowę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
31-10-2024,15:35 Aktualizacja: 31-10-2024,15:38
A A A

Plan Komisji Europejskiej, aby sfinalizować umowę handlową Mercosur podczas szczytu G20 w Rio de Janeiro w dniach 18-19 listopada 2024, budzi głęboki niepokój w środowisku rolniczym Europy.

Organizacje Copa Cogeca, CEJA, EFFAT i GEOPA, reprezentujące rolników i ich spółdzielnie, związki zawodowe oraz pracodawców w europejskim sektorze rolnym, zdecydowanie sprzeciwiają się ratyfikacji tego porozumienia.

Negocjacje handlowe między UE, a Mercosur doprowadziły do powstania umowy, która naraża unijny sektor rolno-spożywczy na nierówną konkurencję.

Merocsur może mieć poważne konsekwencje dla dochodów rolników, wynagrodzeń, warunków pracy i zatrudnienia.

Unia Europejska, wołowina, drób, kukurydza, biopaliwa, Mercosur, umowa UE-Mercosur, Komisja Europejska, bydło mięsne

Umowa UE-Mercosur to wielkie zagrożenie dla europejskich gospodarstw

Polskie organizacje rolnicze i branżowe reprezentujące zarówno rolników, jak i przetwórców, alarmują w sprawie umowy UE-Mercosur. Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Marian Sikora, przewodniczący...

Rolnicy i pracownicy sektora rolnego nie mogą zaakceptować traktowania sektora rolno-spożywczego jako karty przetargowej w celu promowania eksportu innych towarów.

Choć UE deklaruje realizację ambitnych celów środowiskowych, umowa z Mercosur, nawet z dodatkowym protokołem, nie zawiera wystarczających, wiążących zabezpieczeń na rzecz ochrony środowiska oraz przestrzegania praw człowieka i pracowniczych.

Region Mercosur już teraz pełni kluczową rolę w zaopatrzeniu rynku UE w wiele surowców rolnych.

Zagrożenie dla unijnego rolnictwa

Otwarcie rynku unijnego na produkty rolne z Mercosur, szczególnie w przypadku produktów wrażliwych, takich jak wołowina, drób czy cukier, stanowiłoby poważne zagrożenie dla konkurencyjności europejskiego sektora rolno-spożywczego.

Copa Cogeca, CEJA, EFFAT i GEOPA podkreślają, że strategiczne znaczenie rolnictwa i produkcji żywności powinno być zawsze uznawane podczas negocjacji handlowych.

Kruchy i podatny na zakłócenia sektor rolny potrzebuje wsparcia, a nie dodatkowych obciążeń wynikających z nierównej konkurencji.

Brak odpowiednich mechanizmów wzajemności oraz wymogu spełniania wysokich standardów środowiskowych i społecznych przez kraje Mercosur stanowi podstawowy brak tej umowy.

Europejscy rolnicy i ich spółdzielnie rozumieją konieczność posiadania sojuszników w trudnych czasach międzynarodowych, ale umowa, która zagraża tak strategicznemu sektorowi, jakim jest europejskie rolnictwo, jest nie do przyjęcia.

Unia Europejska, Ukraina, rolnictwo, grunty orne, czarnoziemy, produkcja rolna, Mercosur, Jacek Zarzecki, KE

Czy UE obroni europejskie rolnictwo przed Ukrainą?

– Ukraina, to obecnie obok Mercosuru, największe zagrożenie dla wspólnotowego rolnictwa – mówi Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny, ekspert Federacji Branżowych Związków...

Mercosur to ogromne koszty

Atrakcyjność sektora rolnego dla nowych pokoleń oraz model rodzinnego gospodarstwa rolnego w Europie są zagrożone.

Podpisanie umowy z Mercosur, nawet z dodatkowymi mechanizmami zrównoważonego rozwoju, bez zobowiązań do wprowadzenia spójnych standardów środowiskowych i społecznych, grozi wywołaniem kolejnej fali protestów rolników.

Na obecnym etapie, gdy UE intensyfikuje swoje relacje handlowe z Ukrainą, uwzględnienie dodatkowych importów rolnych z Mercosur, bez odpowiednich zabezpieczeń dla unijnego sektora rolno-spożywczego może prowadzić do destabilizacji rynku.

W szczególności wrażliwe sektory, które miałyby zostać otwarte na import z Mercosur, są tymi samymi, które już borykają się z wyzwaniami związanymi z otwarciem rynku na Ukrainę.

– Ważne jest, żebyśmy mówili jednym głosem w tym zakresie, że zaakceptowanie tej treści umowy wiąże się z ogromnymi kosztami, jakie poniosą unijni rolnicy i spółdzielnie – mówi Agnieszka Maliszewska pierwsza vice prezydent COGECA dodając:

– Chcę przypomnieć, że podczas jednego ze spotkań z komisarzem Januszem Wojciechowskim, padły bardzo wyraźne informacje i liczby wskazujące na to, że unijne rolnictwo będzie ponosiło koszty tej umowy. Pokażmy zatem dane, ile zyska przemysł motoryzacyjny i farmaceutyczny, a ile straci rolnictwo i przetwórstwo oraz jakie będę tego długofalowe skutki.

Więcej informacji na temat hodowli bydła i produkcji mleka oraz hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" i "Hoduj z Głową Świnie"

Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)






 



 

 


 

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA