Branża mięsna apeluje do premiera i ministra o pilne działania
5 największych organizacji branży mięsnej zwróciło się do premiera i ministra rolnictwa o pilne podjęcie działań związanych z zapobieganiem negatywnym skutkom gospodarczym w sektorze rolno-spożywczym w związku z koronawirusem.
"Zdajemy sobie sprawę, że w ostatnich dniach nastąpił boom na zakupy mięsa szczególnie wieprzowego i drobiowego co spowodowało zakłócenia w dostawach. Jesteśmy jednak przekonani, że po tej panice nastąpi radykalna zmiana sytuacji i wyhamowanie zakupów" - napisano w liście.
Koronawirus ograniczył wzrost cen na rynku trzody chlewnej
W ocenie branży mięsnej rozwój epidemii koronawirusa może spowodować m.in. gwałtowne zmiany w zakresie popytu na produkty, wyroby mięsne, a tym samym popytu na zwierzęta gospodarskie.
Mogą wystąpić utrudnienia w zapewnieniu ciągłości produkcji zakładów np. ograniczenia ilości pracowników dla zapewnienia niezbędnej skali produkcji, a tym samym dla zapewnienia odbioru wyhodowanych zwierząt od producentów.
Według branży mięsnej, problemem może być logistyka związana z odbiorem i dowozem zwierząt do skupu i dalej do zakładów przetwórczych, dowozu i dystrybucji wyrobów z zakładów przetwórczych do hurtowni, sieci handlowych, sklepów detalicznych, jak również sprawny transport wyrobów do odbiorców zagranicznych.
Kolejne obawy branży związane są z narastaniem problemów finansowych u rolników, producentów rolnych oraz przedsiębiorców: producentów, handlowców oraz innych firm działających w sektorze rolno-spożywczym.
Hodowcy i przemysł mięsny są przygotowani na koronawirusa?
W związku z rozwojem epidemii koronawirusa, branża mięsna proponuje jak najszybsze podjęcie przez premiera stosownych działań polegających m.in. na zapewnieniu utrzymania produkcji w zakładach rolno-spożywczych, w szczególności w sytuacji gwałtownego wstrzymania przez dotychczasowych odbiorców odbioru wyprodukowanych produktów, wyrobów (niekiedy o krótkich terminach przydatności do spożycia).
Organizacje branżowe uważają, że może być potrzebne wsparcie ze strony inspekcji sanitarnej dot. stanu zabezpieczenia pracowników zakładów rolno-spożywczych przed zarażeniem się koronawirusem lub w przypadku konieczności ich kwarantanny skrócenie jej do niezbędnego minimum i zapewnienie testów na obecność wirusa dla pracowników wracających z kwarantanny.
Zdaniem branży potrzebne jest też "zaplanowanie działań interwencyjnych w przypadku gwałtownego spadku popytu na mięso i produkty mięsne (Polska jest największym wśród krajów członkowskich eksporterem drobiu poza obszar celny UE, piątym eksporterem wołowiny oraz szóstym - wieprzowiny) np. poprzez uruchomienie preferencyjnych kredytów na skup i przechowanie mięsa do czasu zniesienia ograniczeń transportowo-logistycznych".
Koronawirus a postępowanie ze zwierzętami. Znamy wytyczne
Jednym z postulatów jest też okresowe uproszczenie w zakresie zatrudniania pracowników zagranicznych, w szczególności z Ukrainy, np. poprzez przedłużenie obowiązywania obecnych zgód na pracę, uproszczenie procedur na uzyskiwanie zgód na pracę.
Organizacje zwracają uwagę, że potrzebne są też ułatwienia i wsparcie finansowe dla przedsiębiorców takie jak czasowe wstrzymanie odroczenia terminów płatności wpłat: składek i płatności na rzecz ZUS, podatków od nieruchomości, podatków dochodowych; szybkie stworzenie i uruchomienie systemu wsparcia dla zapewnienia bieżącej płynności finansowej podmiotów gospodarczych, w tym systemu zapewnienia realnego i szybkiego dostępu do niskooprocentowanych kredytów obrotowych (np. poprzez uruchomienie systemu poręczeń kredytowych).
Pod listem podpisały się: Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI), Związek Polskie Mięso, Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy, Krajowa Rada Drobiarstwa - Izba Gospodarcza, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych|Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)