Więźniowie na pomoc w walce z chorobą? AGROunia pokazuje dziurawe maty
O skierowanie do pracy przy wynoszeniu uśmierconego drobiu więźniów wystąpił starosta żuromiński. A będący tam ostatnio działacze AGROunii wytykają fikcyjne działania służb państwowych.
Powiat żuromiński oraz sąsiedni mławski na Mazowszu to prawdziwe zagłębie drobiarskie. Kolejne wykrywane na tamtejszych fermach ogniska grypy ptaków spowodowały konieczność - zgodnie z procedurami - uśmiercenia i wywiezienia do utylizacji setek tysięcy zwierząt.
27 ognisk HPAI w 8 województwach w 5 dni
Niestety, już od pewnego czasu brakuje rąk do pracy przy tych zabiegach. Lokalnym władzom udało się wyprosić skierowanie tam 50 żołnierzy. Sytuacja wciąż jest jednak trudna, więc padł pomysł, by do pomocy ściągnąć nawet więźniów.
"Wystąpiłem z wnioskiem o skierowanie osób skazanych (więźniów) do pracy przy likwidacji ognisk ptasiej grypy. Jest szansa na wsparcie z tej strony" - napisał 14 kwietnia na Facebooku Jerzy Rzymowski, starosta żuromiński.
Wniosek przekazał do dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Warszawie, wskazując w nim, że ewentualnie wysłane do wsparcia osoby byłyby zaangażowane przy wynoszeniu zagazowanego drobiu na samochody firm utylizacyjnych i pozostawały do dyspozycji powiatowego lekarza weterynarii. Starosta w piśmie wymienił potrzebną liczbę minimalną skazanych - 100 ("lub w miarę możliwości osobowych").
W zwalczanie ptasiej grypy włączyła się policja. Patrole są ciągle na odcinku drogi wojewódzkiej nr 541 Franciszkowo - Bieżuń, gdzie zgodnie z zarządzeniem wojewody od 14 kwietnia ograniczono ruch.
Drób z Polski to marka. Jest wysokiej jakości i smaczny
Nie dotyczy to tylko: ruchu lokalnego, pojazdów uprzywilejowanych, środków transportu i osób biorących udział w zwalczaniu grypy ptaków oraz zaopatrzenia bytowego ferm utrzymujących zwierzęta gospodarskie.
- Apelujemy zarówno do zmotoryzowanych, jak i pieszych uczestników ruchu drogowego o ostrożność, wyrozumiałość i stosowanie się do zmiany organizacji ruchu na odcinku drogi W-541 oraz poleceń funkcjonariuszy pełniących służbę na posterunkach kontrolno-blokadowych - przekazał mł. asp. Tomasz Łopiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żurominie.
Natomiast luki, niedociągnięcia, a nawet fikcyjne działania zarzuca służbom państwowym i władzom obecna ostatnio w tym regionie AGROunia. Na swoim facebookowym profilu działacze pokazali m.in. zniszczone maty dezynfekujące na granicy powiatów żuromińskiego i mławskiego.
"One powinny chronić a nie śmieszyć!. Działanie służb odpowiedzialnych za walkę z chorobami zakaźnymi zwierząt ośmiesza nasz kraj na arenie międzynarodowej. Producenci drobiu rozumieją, że nie stanowią żadnej wartości dla państwa. Czy tak ma wyglądać obrona producentów drobiu i ich zwierząt? Czy tak ma wyglądać obrona potężnej produkcji mięsa drobiowego, z której słynie Polska? Gdzie jest teraz minister rolnictwa? Gdzie jest teraz główny lekarz weterynarii? Co oni wyczyniają?!” - skomentowała organizacja.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków