PSL żąda interwencji ministra w sprawie grypy ptaków
Po raz kolejny wzywamy rządzących do zajęcia się problemami dotyczącymi wsi. Apelujemy do ministra rolnictwa i żądamy od niego interwencji w sprawie panującej ptasiej grypy - podkreślili politycy PSL.
Poseł Stefan Krajewski podkreślił w Sejmie, że po raz kolejny posłowie Koalicji Polskiej - PSL muszą wzywać rządzących do zajęcia się problemami i tematami wsi. - Dziś upominamy się o drobiarzy, których interes przez panującą ptasią grypę jest zagrożony - mówił.
Więźniowie na pomoc w walce z chorobą? AGROunia pokazuje dziurawe maty
Według polityka, rząd nie reaguje w tej sprawie. - Nie ma pomocy w bioasekuracji. Nie ma wsparcia Inspekcji Weterynaryjnej - wskazał.
Miłosz Motyka, rzecznik ludowców zapowiedział, że posłowie Koalicji Polskiej będą przedstawiali sprawę podczas posiedzenia komisji rolnictwa.
- Ale już dzisiaj chcieliśmy zaapelować do pana ministra rolnictwa Grzegorza Pudy i żądać od niego jasnej interwencji w tej sprawie. Jeżeli rząd znajduje miliardy złotych, które wyrzuca w błoto budując wieże w Ostrołęce, to powinny się one znaleźć również dla polskiej wsi - oświadczył.
Robert Telus (PiS), szef sejmowej komisji rolnictwa podkreślił, że ptasia grypa jest bardzo poważnym problemem, którym ministerstwo rolnictwa się zajmuje. - Zajmuje się tym zarówno Główny Lekarz Weterynarii, jak również minister rolnictwa - podkreślił. Polityk dodał, że ostatnio rozmawiał z szefem resortu rolnictwa o tym problemie. - I minister przygotowuje również pakiet pomocowy dla tych osób, które zetknęły się z ptasią grypą - poinformował.
-
Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków