Hongkong największym importerem naszej gęsiny. To spore zaskoczenie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: KIPDiP, (em) | redakcja@agropolska.pl
23-11-2018,9:30 Aktualizacja: 23-11-2018,9:42
A A A

Od wielu lat największymi odbiorcami mięsa gęsiego produkowanego w Polsce byli Niemcy i Francuzi. Teraz - po analizie danych za pierwszych siedem miesięcy - zdarzyła się rzecz niezwykła. Największym wartościowo importerem stał się... Hongkong.

- Najpopularniejszy w tym roku asortyment eksportowy mięsa gęsiego to nogi i ich kawałki w wersji mrożonej. O takiej właśnie strukturze popytu decyduje zapotrzebowanie zgłaszane przez klientów z Hongkongu - mówi Mariusz Szymyślik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

żywiec indyczy, indyki, produkcja indyków, ceny indyków, produkcja drobiu

Produkcja indyków coraz bardziej opłacalna. Stawki najwyższe od lat

Ceny żywca indyczego wracają do wieloletniej średniej. Według danych MRiRW pod koniec października były na poziomie 5,82 zł/kg, czyli o 13,6 proc. więcej rok do roku. Tak wysokich stawek nie notowano od początku 2016 r.   Analitycy Banku BGŻ...

- W ogóle, zgodnie z tradycjami rynków azjatyckich do naszego największego odbiorcy trafiają wyłącznie nogi i skrzydła, ewentualnie ich kawałki. W innych kierunkach eksportowych popularne są kawałki mięsa bez kości oraz wątróbki. W przypadku Hongkongu warto także pamiętać, że statystyczny mieszkaniec tej części Chin zjada 67 gramów polskiej gęsiny czyli tylko około trzykrotnie mniej niż statystyczny Polak - dodaje ekspert.

Od początku stycznia do końca lipca z Polski wyeksportowano gęsiny za prawie 7 mln 089 tys. euro. To wyniki niemal o 25 procent lepszy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ciekawe jest jednak to, że producenci mimo, że na wysyłkach zagranicznych zarobili więcej niż rok temu sprzedali wolumenowo mniej mięsa.

Nasze wysyłki tego gatunku mięsa do końca lipca wyniosły nieco ponad 2 tys. ton, czyli prawie 13 procent mniej niż rok wcześniej.

- Dobra sprzedaż do Hongkongu może być dla producentów gęsi zachęcającą prognozą dotyczącą struktury popytu w Chinach oraz niezbyt dobrym znakiem dla hodowców brojlerów kurzych. Paradoksalnie może się okazać, że zamówienia z tego kraju nie będą dotyczyły przede wszystkim mięsa kurcząt rzeźnych tylko innych gatunków drobiu. Po pierwszych siedmiu miesiącach roku udział gęsiny w eksporcie drobiu do Hongkongu stanowił aż 8,26 procent, podczas gdy w wywozie drobiu ogółem do wszystkich odbiorców zagranicznych wyniósł tylko nieco ponad pół procent. Te różnice nie są przypadkowe - komentuje Mariusz Szymyślik.

Produkcja mięsa gęsiego w Polsce i Europie jest niszową na tle kurcząt rzeźnych i indyków. Według szacunków chów gęsi w chowie drobiu ogółem stanowi w UE tylko około 1-2 procent.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA