Hodowcy złożyli wnioski o refundację zakupu jałówek
Hodowcy bydła i producenci mleka do 31 lipca mieli czas na składanie do Agencji Rynku Rolnego wniosków o refundację kosztów zakupu jałówek hodowlanych ras mlecznych.
Hodowcy bydła mogli zgłaszać się do Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka o wystawienie niezbędnych do uzyskania pomocy świadectw rodowodowych.
Mleko w szkole przegrywa z owocami i warzywami
PFHBiPM poinformowała, że jej pracownicy w Warszawie i w biurach regionalnych w lipcu wystawili w sumie 16 689 dokumentów potwierdzających pochodzenie zakupionych przez hodowców zwierząt. W poszczególnych biurach wyglądało to następująco:
- Białystok – 3724 szt.
- Poznań – 3156 szt.
- Warszawa – 2606 szt.
- Olsztyn – 1574 szt.
- Bydgoszcz – 1508 szt.
- Rzgów – 957 szt.
- Wrocław – 956 szt.
- Lublin – 884 szt.
- Gdańsk – 720 szt.
- Zabierzów – 375 szt.
- Koszalin – 229 szt.
Mniej dużych gospodarzy, to mniejsze pogłowie bydła
Świadectwa były wysyłane za pomocą Poczty Polskiej, firm kurierskich, a także hodowcy odbierali je osobiście.
Refundacja kosztów przysługiwała do nie więcej niż 30 sztuk jałówek tych zwierząt zakupionych w od 1 stycznia do dnia 31 lipca 2017 r. W dniu zakupu jałówki musiały być w wieku między 3-24 miesiące.
Jałówki musiały być zgłoszone do rejestru zwierząt gospodarskich, dla których wystawiono świadectwo potwierdzające ich pochodzenie.
Refundację mógł otrzymać producent mleka, który w dniu złożenia wniosku o udzielenie pomocy posiadał w siedzibie stada krowy mleczne lub kombinowane w wieku powyżej 24 miesięcy lub nie posiadał w tym dniu krów według danych zawartych w rejestrze zwierząt gospodarskich oraz sprzedał w 2016 r. podmiotom skupującym mleko nie mniej niż 5 tys. kg mleka.
Producenci mleka, którzy otrzymają refundację do zakupu jałówek ras mlecznych są zobowiązani do utrzymywania tych zwierząt co najmniej do 31 lipca 2020 roku.
- Książki warte polecenia: Choroby bydła - podstawy diagnostyki i terapii