Wsparcie w szkoleniu bez względu na wiek
Podnoszenie kwalifikacji dzięki pieniądzom z Krajowego Funduszu Szkoleniowego (KFS) będzie od 2016 r. dostępne dla wszystkich, bez względu na wiek – zapowiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dotąd osoba szkolona musiała mieć powyżej 45 lat.
Krajowy Fundusz Szkoleniowy to cześć Funduszu Pracy przeznaczona na dofinansowanie kształcenia ustawicznego pracowników i pracodawców, podejmowanego – jak wyjaśniono na wortalu publicznych służb zatrudnienia - z inicjatywy lub za zgodą pracodawcy.
Podczas konferencji prasowej w sobotę w Opolu Kosiniak-Kamysz tłumaczył, że KFS to nowy, wprowadzony w 2014 roku instrument, który daje możliwość podnoszenia kwalifikacji. „Kształcenie ustawiczne to jest ta dziedzina, w której musimy dużo nadrobić jako cały kraj. Nie ma już dzisiaj takiego uniwersytetu, takiej uczelni, takiej szkoły, która daje umiejętności na całe życie. Je po prostu trzeba podnosić (...) w trakcie aktywności zawodowej” – mówił wyjaśniając, że umożliwiają to właśnie środki z KFS.
Zaznaczył, że dzisiaj z takiego dofinansowania kształcenia ustawicznego z KFS mogą korzystać osoby w wieku 45 plus. „Od nowego roku rozszerzamy tę formułę na wszystkich, którzy będą tego wsparcia potrzebować, niezależnie od wieku (...), ze szczególnym uwzględnieniem osób młodych” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Kształcenie młodocianych? Pomoc de minimis się należy
Podał np., że z pieniędzy dostępnych w KFS będą mogli w pierwszej kolejności korzystać pracodawcy, którzy zatrudnią młode osoby do 30 roku życia. Chodzi o zatrudnienie w ramach programu „Pierwsza praca”, którego realizacja – zdaniem szefa resortu pracy - ma dać szanse na zatrudnienie 100 tys. młodych osób od stycznia 2016 r.
„W proponowanym rozwiązaniu 100 tys. miejsc pracy dla młodych do 30. roku życia w pierwszym roku mówimy o pełnym dofinansowaniu kosztów pracy. Zarówno wynagrodzenia, jak i składki po stronie pracodawcy i pracownika będą finansowane przez Fundusz Pracy” - przypomniał Kosiniak-Kamysz.
W czerwcu podczas konferencji prasowej poświęconej projektowi ustawy dot. programu "Pierwsza praca", który złożyli w Sejmie posłowie koalicyjnych klubów PO i PSL, informowano m.in., że program ten adresowany jest do osób poniżej 30 roku życia i będą mogli z niego korzystać absolwenci, ale też osoby zatrudnione dotychczas na tzw. umowach śmieciowych. Wyjaśniano wówczas, że pracodawca będzie mógł otrzymać refundację wynagrodzenia przez okres 12 m-cy, co miesiąc otrzymując środki w wysokości najniższego wynagrodzenia. Przez następne 12 miesięcy taki pracodawca będzie miał obowiązek zatrudniać młodego człowieka, ale będzie też mógł korzystać właśnie z KFS i podnosić kwalifikacje młodego pracownika.
„To jest dobre rozwiązanie, które z jednej strony daje możliwość zatrudnienia, a z drugiej strony mobilizuje do podnoszenia kwalifikacji” – zaznaczył w sobotę w Opolu Kosiniak-Kamysz.
KFS ma pomóc zapobiegać utracie pracy z powodu kompetencji nieadekwatnych do wymagań. O środki te może wystąpić każdy pracodawca. Pracodawca sam wybiera instytucję szkoleniową, do której chce wysłać swoich ludzi na szkolenia. Może na ten cel uzyskać dofinansowanie w wysokości 80 proc. kosztów szkolenia; w przypadku mikroprzedsiębiorców dofinansowanie może wynieść 100 proc. kosztów szkolenia. Całe dofinansowanie szkoleń z KFS nie może jednak przekroczyć 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia w danym roku na jednego uczestnika.
Zarezerwowana na ten cel w Krajowym Funduszu Szkoleniowym na 2015 r. kwota w skali kraju to ponad 140 mln zł.