Rzecznik rządu o pomocy rolnikom: Nie będziemy się oglądać na procedowanie Komisji Europejskiej
Nie będziemy się oglądać na procedowanie Komisji Europejskiej, musimy pomóc rolnikom teraz, w tej chwili jest to dla nas priorytetem - podkreślił rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do pytania o zgodę KE m.in. na dopłaty do skupu zbóż.
Müller, który był we wtorek gościem Polsat News został zapytany m.in. o to, czy rząd zwrócił się już o możliwość dopłat do paliwa i nawozów.
"Nie wiem, czy formalnie został złożony dokument. Wiem, że technicznie w ostatnich dniach był dopracowywany z Komisją Europejską po to, aby później bardzo szybko został przeprocesowany" - powiedział.
Dodał, że część zaproponowanej przez rząd pomocy rzeczywiście wymaga zgody Komisji Europejskiej.
Telus: To kwestia dni, kiedy ogłoszone będą listy firm, które zarobiły na imporcie zboża z Ukrainy
"Na przykład dopłaty do paliw. W tej chwili zwiększamy kwotę zwrotu akcyzy za litr oleju napędowego z 1,20 do 1,46 zł. Natomiast na ten okresowy wzrost - do 2 zł - potrzebujemy zgody Komisji Europejskiej, także do nawozów" - mówił.
Pytany o zgodę na dopłaty do skupu zbóż odparł, że oczywiście jest ona wymagana.
"Nie będziemy się oglądać na procedowanie Komisji Europejskiej, my musimy rolnikom pomóc teraz, więc będziemy te działania podejmować, z pewnym ryzykiem oczywiście ze strony Komisji Europejskiej, ale dla nas jest to w tej chwili priorytetem" - zaznaczył.
Zapytany o nadwyżkę mrożonych produktów z Ukrainy Müller wskazał, że sytuacja na rynku światowym jeżeli chodzi o zboża i inne produkty rolno-spożywcze "jest inna niż w zeszłym roku i to powoduje oczywiście też efekt na polskim rynku".
"Wiele rzeczy oczywiście ma dużo wspólnego z importem ze strony Ukrainy, czy właściwie z niezrealizowaniem tranzytu tak, jak było to wcześniej umówione. Natomiast część ma niestety charakter rynkowy, ale my oczywiście zawsze - i tak samo w przypadku sektora owoców miękkich - byliśmy otwarci na to, aby programy dodatkowe, kierunkowe uruchamiać, ale pod warunkiem rzetelnej analizy, że faktycznie ta sytuacja ma miejsce" - mówił
Pytany czy będzie tu jakaś pomoc rządu powiedział, że w tej chwili takiej deklaracji nie złoży.
"Wiemy też, że czasami jest tak, że gdy jedni otrzymują pomoc, inne osoby też się zgłaszają, choć ta sytuacja jest tam dużo lepsza" - powiedział.
Pytany o specjalne posiedzenie Sejmu, które zostało zaplanowane na 9 maja zaznaczył, że na wtorkowym posiedzeniu rząd zajmie się przepisami, które wymagają wdrożenia ustawowego, w tym przepisów dotyczących specjalnego funduszy, który będzie zasilał skup zbóż.
"Na najbliższym posiedzeniu Sejmu chcemy przyjąć tę ustawę" - powiedział.
Dopłaty do zbóż, nawozów i paliwa. Takie mają być kwoty, terminy i limity
W ubiegłym tygodniu minister rolnictwa Robert Telus pytany o to, kiedy mógłby ruszyć skup zbóż z dopłatą odpowiedział, że we wtorek na Radzie Ministrów przedstawi propozycję rozwiązań prawnych w tej sprawie. Dodał, że chciałby, żeby pomoc dla rolników, którą ogłoszono 15 kwietnia była kontynuacją pomocy, uruchomionej przez byłego ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka w grudniu ubiegłego roku. Przypomniał, że kwota poprzedniego wsparcia to 600 mln zł i kończy się ona 31 maja.
„Chciałbym, żeby to była pewna ciągłość z pomocą dla rolników” - wskazał. Dodał, że przedłużone ma być też wsparcie w zakupie przez rolników nawozów.
15 kwietnia 2023 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Rozporządzenie wprowadza zakaz przywozu do 30 czerwca br. określonych produktów pochodzących lub przywożonych z terytorium Ukrainy na terytorium Polski - m.in. zboża, cukru, owoców i warzyw. Tego samego dnia podczas konwencji PiS dotyczącej rolnictwa zaprezentowano pakiet rozwiązań dla rolników zakładający powszechny skup zboża, dopłaty do nawozów, zakaz wwozu produktów rolniczych z Ukrainy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś