55 proc. Polaków jest zadowolonych ze swoich dochodów, a sytuacja 7 proc. z nich jest na tyle dobra, że mogą pozwolić sobie na wszystko - wynika z badania TNS Polska na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
55 proc. Polaków jest zadowolonych ze swoich dochodów, a sytuacja 7 proc. z nich jest na tyle dobra, że mogą pozwolić sobie na wszystko - wynika z badania TNS Polska na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Na drugim biegunie znalazły się osoby (4 proc.), którym nie wystarcza pieniędzy nawet na bieżące potrzeby. "W tej grupie najczęściej znajdują się osoby z wykształceniem podstawowym lub zasadniczym, często mieszkający na wsi, których dochód przypadający na gospodarstwo domowe nie przekracza 1500 zł miesięcznie. Najliczniejszą grupę wśród najuboższych stanowią bezrobotni i emeryci" - napisano w podsumowaniu badania.
7 proc. ankietowanych deklarowało, iż stać ich na zaspokojenie wszystkich potrzeb. "Trochę gorzej powodzi się natomiast 48 proc. Polaków - żyją nieźle, choć nie mogą pozwolić sobie na beztroskie wydawanie pieniędzy. 22 proc. osób twierdzi, że aby przeżyć musi bardzo zaciskać pasa - stać go na skromne życie, ale musi mocno ciąć wydatki - czytamy w raporcie.
Ze wszystkich ankietowanych przez TNS najwięcej tych, którzy skarżą się, że nie wystarcza im pieniędzy nawet na bieżące potrzeby lub że ledwo wiążą koniec z końcem, mieszka na Mazowszu (14 proc.), Podkarpaciu (14 proc.) oraz Śląsku (13 proc.).
Jednocześnie mieszkańcy Mazowsza i Śląska stanowią też najliczniejszą grupę wśród tych, którzy są w stanie żyć na dobrym poziomie.
Z badania wynika, że zdecydowana większość ankietowanych nie spodziewa się w tym roku wielkich zmian, jeśli chodzi o ich finanse. Blisko 60 proc. twierdzi, że poziom ich dochodów będzie taki sam, jak w ubiegłym roku, nie zwiększą się też ich wydatki.
Wyższych zarobków spodziewa się natomiast 12 proc. badanych. "Co ciekawe, optymistami są natomiast najczęściej osoby najbiedniejsi i najbogatsi - wskazują autorzy badania.
Tylko 8 proc. społeczeństwa zakłada czarny scenariusz i pogorszenie sytuacji materialnej. Podobnie jest w przypadku spodziewanych wydatków. 57 proc. osób przewiduje, że wyda tyle samo, co w minionym roku. Natomiast 20 proc. skarżących się na brak pieniędzy, obawia się, że ich wydatki jeszcze się zwiększą.
Badanie przeprowadzono w styczniu na reprezentatywnej grupie tysiąca Polaków w wieku 18+.