Absurd. Rolnicy spełnili warunki zazielenienia, teraz dostaną mniejsze dopłaty do zboża
Uznania uprawy deklarowanej „na ugorze” jako uprawy, do której przysługuje pomoc dla producentów zbóż – domaga się Lubelska Izba Rolnicza (LIR).
Przypomina, że w kampanii 2022 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby ułatwić rolnikom posiadającym gospodarstwa o areale powyżej 15 ha obowiązkowe spełnienie wymogów tzw. zazielenienia, umożliwiła deklarowanie na działkach ugorowanych uprawy. Rolnicy nie mieli jednak możliwości zaznaczenia, co uprawiają.
„Zarząd LIR w odpowiedzi na sygnały od rolników z regionu wnosi o podjęcie działań w związku z brakiem możliwości uzyskania pomocy przez producentów zbóż. W ubiegłym roku we wnioskach o płatności bezpośrednie rolnicy na niektórych działkach deklarowali – aby spełnić warunki tzw. zazielenienia – „uprawy na ugorze”, nie wskazując jednak konkretnego rodzaju uprawy (a były to m.in. zboża i rośliny oleiste)” – zwraca uwagę LIR.
PZPRZ wnioskuje o odstępstwo od GAEC 7 i GAEC 8 na kolejny rok
Jak dodaje, obecnie gospodarze mogą starać się o rządową pomoc wynikającą ze strat, jakie ponieśli w wyniku wojny za naszą wschodnią granicą. Przy czym środki przyznawane są na podstawie dokumentów sprzedaży w odniesieniu do powierzchni uprawy zadeklarowanej we wniosku obszarowym w kampanii 2022. Rolnicy składający wnioski mogą dostać maksymalnie tyle wsparcia, ile wynika z powierzchni danej uprawy wpisanej we wniosku obszarowym, pomimo tak naprawdę większej ilości sprzedanego surowca.
„Zarząd LIR wnosi o umożliwienie rolnikom składania oświadczeń o rodzaju uprawy na ugorze do ARiMR i respektowanie całkowitej powierzchni uprawy danego zboża (łącznie z deklarowanej uprawy i uprawy na ugorze) do wniosku o udzielenie pomocy dla rolników, którzy ponieśli straty spowodowane agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę” – brzmi stanowisko lubelskiego samorządu rolniczego.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś