Zeal od Arysta LifeScience aktywuje zysk
Doświadczeni rolnicy wiedzą, że podczas sezonu wegetacyjnego roślin wykonuje się bardzo wiele zabiegów, które są dla producentów kosztem.
Jednak specjaliści przekonują, że wymagający nakładów finansowych zabieg w dłuższej perspektywie generuje zysk. O realnych korzyściach z zastosowania preparatu Zeal w uprawie kukurydzy przekonał się w tym roku Mirosław Kastelik ze Spółdzielni Produkcji Rolnej w Wierzbniku.
Zebrany tam plon był o ponad 300 kg większy w porównaniu do plantacji, na której nie użyto biostymulatora.
Jednym z zabiegów wpływających na kondycję upraw i jakość plonu jest stosowanie biostymulatorów. Ich pozytywne działanie wynika z kilku czynników.
Rośliny skuteczniej pobierają z gleby mikroelementy i wykorzystują zastosowany nawóz, są lepiej odżywione, a sprawniej funkcjonująca fotosynteza przekłada się na większy plon.
Korzystny wpływ biostymulatorów został udowodniony zarówno w badaniach naukowych, jak i w doświadczeniach prowadzonych w warunkach produkcyjnych.
- Możemy dokładać takie preparaty do większości wykonywanych zabiegów na polu (np. herbicydowych, insektycydowych czy fungicydowych) - wyjaśnia Michał Kłymiuk, specjalista ds. biostymulatorów z firmy Arysta LifeScience.
- Ich głównym zadaniem jest poprawa pobierania mikroelementów z podłoża. Uruchamia się w roślinie druga "pompa ssąca", która w o wiele lepszy sposób pobiera azot, fosfor i potas z gleby. Zeal ma także dodatkowe składniki, pozytywnie oddziałujące na uprawy w ekstremalnych sytuacjach - dodaje.
Teoria to nie wszystko. Praktyczną skuteczność i realny wpływ biostymulatora Zeal na kondycję kukurydzy i wielkość jej zbioru poznał Mirosław Kastelik ze Spółdzielni Produkcji Rolnej w Wierzbniku koło Grodkowa: - Każdy sezon w rolnictwie jest inny. W tym roku praktycznie zimy nie było, wegetacja trwała cały czas. Mieliśmy na naszym terenie bardzo dużo opadów i chorób - opowiada Kastelik.
- Po różnych spotkaniach i szkoleniach doszedłem do wniosku, że trzeba stosować preparaty polepszające czy zwiększające plon - podkreśla.
Produktem, na który zdecydował się pan Mirosław, był Zeal, dawka 2 l/ha w fazie 6-7 liścia.
- Biostymulatory stosuje się w momentach trudnych dla rośliny, np. ze względu na chłody, opady czy susze. Z doświadczenia wiem, że te środki powodują mniejsze narażenie rośliny na stres. Po Zealu w ciągu kilku tygodni zaobserwowałem bardziej intensywny wzrost kukurydzy - czyli pobieranie składników pokarmowych było lepsze, a to przełoży się później na plon. Jest po kwitnieniu, kolby są już zawiązane. Spodziewamy się bardzo dobrych zbiorów kukurydzy - podkreśla Mirosław Kastelik.
Przewidywania te potwierdziły się po zbiorach. Kastelik podsumowuje swoje tegoroczne doświadczenia tak: - Zeal był stosowany w uprawie kukurydzy przeznaczonej na ziarno - na powierzchni 10 ha, w ramach plantacji 20 ha. Po zbiorze okazało się, że tam, gdzie był użyty biostymulator, zbiór kukurydzy o wilgotności 30 proc. wynosił 12 740 kg, a na plantacji, gdzie nie było tego zabiegu, zebrano 12 430 kg. Czyli różnica wynosi ok. 310 kg na korzyść Zealu. Jestem zadowolony i na pewno zastosuję Zeal następnym razem - przyznaje.
***
Biostymulator Zeal firmy Arysta LifeScience to płynny preparat aktywujący odżywianie mineralne, przyrost biomasy we wczesnym etapie uprawy i plonowanie kukurydzy. Zawiera fosfor, cynk, molibden, a także biologicznie aktywny filtrat GA 142 uzyskany z alg morskich Ascophyllum nodosum, wyprodukowany w oparciu o unikalną technologię PhysioActivator™. Produkt przeznaczony jest do stosowania dolistnego.