Skandal w Chinach. Wozili olej spożywczy w cysternach służących do przewozu benzyny

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Krzysztof Pawliszak PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
26-08-2024,10:45 Aktualizacja: 26-08-2024,10:55
A A A

W wyniku śledztwa potwierdzono doniesienia medialne o przypadkach przewożenia w Chinach oleju spożywczego cysternami wykorzystywanymi do transportu benzyny syntetycznej. Zbiorniki te nie były czyszczone - powiadomiły w poniedziałek chińskie media. Wymierzono kary na łączną kwotę 11 mln juanów (5,9 mln zł).

Pekiński dziennik "Xin Jing Bao" ("Beijing News") ujawnił w lipcu "tajemnicę poliszynela" po przeprowadzeniu własnego śledztwa, w którym wykazano, że cysterny przewożące benzynę syntetyczną w prowincji Hebei i mieście Tiencin były równocześnie wykorzystywane do transportu oleju spożywczego.

Chińska państwowa agencja prasowa Xinhua poinformowała, że zespół dochodzeniowy złożony z rządowego wydziału bezpieczeństwa żywności, policji i innych organów opublikował w niedzielę raport, z którego wynika, że zarzuty stawiane przez media są prawdziwe.

Rząd nałożył grzywnę w wysokości 2,86 mln juanów (1,54 mln zł) na państwowe przedsiębiorstwo Sinograin Oil (Tianjin) Co. Ltd. i grzywny na kwotę 8,18 mln juanów (4,39 mln zł) na sześć innych firm logistycznych i przedsiębiorstw produkujących olej spożywczy. Władze postawiły również zarzuty karne dwóm kierowcom.

chiny, ue, dochodzenie, subsydiowanie, nabiał

Nabiał z UE na celowniku Chin. W tle ciągle batalia o pojazdy elektryczne

Chińskie ministerstwo handlu wszczęło w środę dochodzenie w sprawie subsydiowania importowanego przez ChRL nabiału z Unii Europejskiej. Dzień wcześniej UE zapowiedziała wyższe cła na chińskie pojazdy elektryczne. "Ministerstwo handlu podjęło...

W jednym z opisanych w raporcie przypadków firma transportowa - w celu ukrycia problemu - miała wystawić fałszywe faktury za mycie cystern. W innym przypadku kierowca wskazał miejsce rzekomego czyszczenia cysterny, w którym - jak się okazało podczas dochodzenia - nie ma stacji czyszczących ani mobilnych urządzeń spełniających odpowiednie normy.

Władze określiły ten proceder jako "wyjątkowo złośliwy i przestępczy czyn", sprzeczny ze "zdrowym rozsądkiem oraz zasadami moralnymi i prawnymi".

Chiny próbują poprawić reputację swojej żywności, nadszarpniętą po kilku skandalach związanych z jej bezpieczeństwem, do jakich doszło w ostatnich latach. Przypadki te dotyczyły m.in. mleka w proszku dla niemowląt i skażonej wieprzowiny.

Ponad dekadę temu chińskie władze wypowiedziały również wojnę procederowi wyławiania oleju z kanalizacji, który po uzdatnieniu trafiał do ponownej sprzedaży. Takie działania są jednak nadal odnotowywane, a nagrania ukazujące, jak ze studzienek wyławiany jest olej, często są publikowane w mediach społecznościowych.

Poleć
Udostępnij