Rosja kradnie zboże i niszczy elewatory. Światu grozi kryzys żywnościowy
Wywołanie kryzysu żywnościowego w Ukrainie i na świecie jest jednym z celów Rosji w wojnie - powiedział Sergij Kyslytsya, Stały Przedstawiciel Ukrainy przy ONZ podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa.
Rosja ukradła około 400 000 ton zboża z tymczasowo okupowanych obszarów obwodów zaporoskiego, chersońskiego, donieckiego i ługańskiego, co stanowi 1/3 rezerw w tych regionach. - Biorąc pod uwagę, że skradzione zboże miało zostać wykorzystane do następnych zbiorów, już zwiększyło to zagrożenie głodem - powiedział Kyslytsya.
Ceny żywności ze zbóż będą rosły, jeśli nie zmieni się sytuacja w Ukrainie
Okupant atakuje również elewatory zbożowe, infrastrukturę rolniczą i składy nawozów oraz kradnie pojazdy rolnicze. Według Ukraińca grabieże spichlerzy, blokada dostaw z ukraińskich portów i eksploatacji szlaków morskich zagrażają światowemu bezpieczeństwu żywnościowemu.
Przypomniał, że według ONZ ponad 1,7 miliarda ludzi na świecie może być zagrożonych ubóstwem i głodem z powodu zakłóceń w systemie produkcji żywności spowodowanych wojną Rosji z Ukrainą na pełną skalę. - Rosja jednocześnie blokuje zasiewy na Ukrainie - podkreślił.
Ukraina domaga się od Rosji zaprzestania kradzieży zboża, odblokowania portów i przywrócenia swobody żeglugi, powiedział dyplomata.
- Wzywamy społeczność międzynarodową do wzmocnienia sankcji gospodarczych wobec Rosji w celu powstrzymania jej militarnej agresji na Ukrainę, zapobieżenia katastrofie humanitarnej i światowemu kryzysowi żywnościowemu - powiedział Sergij Kyslytsya.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś