Minister rolnictwa Ukrainy: kanały eksportu naszej żywności niewystarczające. Wysłaliśmy 3,6 mln ton, a powinniśmy 6 mln
Ukraina we wrześniu br. wyeksportowała 3,6 mln ton produkcji rolnej, głównie przez porty na Dunaju, ale nie jest to wystarczające, bo sektor rolniczy potrzebuje eksportu na poziomie 6 mln ton miesięcznie - powiedział minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski na spotkaniu z ministrami z UE.
"Powinniśmy eksportować około 6 mln ton miesięcznie, by utrzymać nasze rolnictwo jako kluczową gałąź gospodarki" - powiedział Solski podczas posiedzenia rady ds. rolnictwa (która zrzesza ministrów z krajów UE) w Luksemburgu 23 października. Agencja Interfax-Ukraina opublikowała we wtorek komunikat z jego wystąpienia.
Konieczne przywrócenie pracy portów w aglomeracji Odessy
Minister poinformował, że ogółem we wrześniu br. eksport produkcji rolnej sięgnął 3,6 mln ton, i podkreślił, że nie wystarcza to do wywiezienia całej produkcji przeznaczonej na eksport. Do osiągnięcia wskaźnika 6 mln ton niezbędne jest "przywrócenie pełnowartościowej pracy portów głębokowodnych w aglomeracji Odessy" - ocenił.
"Nasza produkcja eksportowana jest teraz głównie przez Dunaj, poprzez Rumunię. Jesteśmy szczerze wdzięczni kolegom rumuńskim na zrozumienie, wsparcie i współpracę" - mówił Solski. Według podanych przez niego liczb, przez porty na Dunaju wysłano 2,4 mln ton produkcji rolnej w sierpniu br. i nieco mniej - 2,3 mln ton - we wrześniu br.
Ciecióra: mamy problem z kolejnymi produktami spożywczymi, które w nadmiarowym stopniu wchodzą na nasz rynek z Ukrainy
„Przez Morze Czarne, poprzez tzw. korytarz humanitarny, działający od sierpnia br., do tej pory zdołano wysłać około 700 tys. ton zboża, głównie do krajów europejskich i afrykańskich” - poinformował minister. Jak wyjaśnił, od czasu uruchomienia korytarza wpłynęło tą trasą do portów ukraińskich 38 statków, a wypłynęło ponad 30, z tym że nie wszystkie z nich przewoziły zboże.
Tymczasowy korytarz nie dorównuje poprzedniej trasie
Tymczasowy korytarz humanitarny, biegnący wzdłuż zachodnich wybrzeży Morza Czarnego, został utworzony przez Ukrainę po wycofaniu się Rosji w lipcu br. z tzw. umowy zbożowej, na mocy której mimo wojny kontynuowany był eksport żywności z Ukrainy drogą morską. Tymczasowy korytarz nie dorównuje poprzedniej trasie ani pod względem wielkości, ani też pod względem bezpieczeństwa.
W połowie lipca br. Kreml, wycofując się z umowy zbożowej, wprowadził de facto blokadę portów Ukrainy. Umowa, zawarta pod auspicjami ONZ, gwarantowała bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne i umożliwiła eksport ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż w okresie od lipca 2022 roku.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś2