Meksykańskie mięso wróci na rosyjski rynek
Meksyk i Rosja zawarły wstępne porozumienie o dwustronnej wymianie. Meksyk ma kupować w Rosji zboża, a w zamian będzie mógł eksportować na tamtejszy rynek mięso.
Władze obu państw podkreślają, że nie jest to jednak tzw. wymiana barterowa, gdyż za dostarczony towar obie strony przewidują wypłatę gotówki, choć przewidziane są upusty. Meksykanie zainteresowani są eksportem mięsa wołowego oraz wieprzowiny - informuje FAMMU/FAPA.
Meksyk będzie importował wieprzowinę z Unii Europejskiej
Zapewniają, że są w stanie dostarczać do Rosji 20-40 tys. ton mięsa rocznie. Znawcy rynku przypominają, że w 2012 r. federalna służba nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego (Rosselchoznadzor), wprowadziła całkowity zakaz importu mięsa z Meksyku, Brazylii, Kanady i USA w związku z używaniem przez te kraje raktopaminy w produkcji zwierzęcej.
W lutym do listy krajów objętych restrykcjami dołączyła Nowa Zelandia, a także Białoruś (obwód miński) podejrzewana o reeksport mięsa pochodzącego z krajów zachodnich.
Przed 2012 r. Meksykanie eksportowali do Rosji 20 tys. ton mięsa rocznie, w większości wołowinę oraz wieprzowinę. Rosyjskie embargo zredukowało ogólną sprzedaż z 149,8 tys. ton w 2012 r. do 122,5 tys. ton w 2013 r.
Co ciekawe Rosselchoznadzor nie potwierdził dotychczas możliwości zniesienia embarga na dostawy mięsa z Meksyku. Nieoficjalnie rosyjskie służby nadzoru weterynaryjnego nadal podnoszą, że stosowanie raktopaminy w produkcji mięsa w Meksyku stanowi poważny problem we wznowieniu handlu.
Oddzielna kontrola weterynaryjna eksportu mięsa z Meksyku na rynek rosyjski może okazać się niewystarczająca.