Lagarde będzie ubiegać się o drugą kadencję na czele MFW
Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde ogłosiła podczas forum ekonomicznego w Davos, że będzie się oficjalnie ubiegać o drugą kadencję na czele MFW. Obecna, pięcioletnia kadencja Lagarde skończy się w lipcu.
- Jestem kandydatką na drugą kadencję (...). Spotkał mnie taki zaszczyt, że od początku procedury (wyboru następnego szefa MFW) otrzymuję poparcie" - powiedziała 60-letnia Lagarde w rozmowie z francuską telewizją France2 na dzień po ogłoszeniu przez Fundusz, że rozpoczyna proces selekcji na najwyższe stanowisko.
MFW: Polska gospodarka ma silne fundamenty
Według "WSJ" wczesne poparcie ważnych krajów, w tym również Chin, pozwala sądzić, że najpewniej Lagarde nie będzie miała problemów z pozostaniem na stanowisku.
Brytyjski minister finansów George Osborne jako pierwszy w czwartek zaproponował Lagarde na drugą kadencję, a przedstawiciele władz Francji, Niemiec i Meksyku szybko poparli tę kandydaturę.
Minister finansów USA Jacob Lew powiedział sieci CNBC, że "ma jak największy szacunek dla Lagarde". Dodał, że jego zdaniem obecna szefowa Funduszu "wykonała w nim znakomitą robotę"; powiedział też, że cieszy go perspektywa dalszej współpracy z Lagarde.
Jak komentują agencje, nie jest to wprawdzie jeszcze oficjalne poparcie Waszyngtonu dla kandydatury szefowej MFW, ale za to silny sygnał, że amerykańska administracja chce, by Lagarde pozostała na czele Funduszu.
Putin spotka się z szefową MFW przy okazji szczytu G20
Lagarde była ministrem finansów Francji i pierwszą szefową takiego resortu wśród krajów G8.
Rada dyrektorów MFW chce zakończyć proces selekcji kandydatów do początku marca.
Problemem dla Lagarde może być tocząca się od dawna we Francji sprawa sądowa. Szefowa MFW ma stanąć przed sądem w związku z rzekomym zaniechaniem wynikającym z decyzji, którą podjęła, gdy pełniła urząd ministra finansów.