Zginął kolejny traktorzysta. Wjechał do rowu i wypadł z pojazdu
Kierowca ciągnika rolniczego zginął w wypadku, do którego doszło na drodze gminnej. A na "krajówce" traktor zderzył się z samochodem osobowym.
W miejscowości Buczyna (pow. bocheński, woj. małopolskie) kierujący ciągnikiem marki Ursus - z nieustalonych przyczyn - zjechał na pobocze, a później do przydrożnego rowu.
Tragedie na podwórku i polu. Strażak zginął pod traktorem
"Mężczyzna wypadł z pojazdu i został przez niego przygnieciony. 57-letni mieszkaniec gminy Łapanów zmarł na miejscu. Czynności w miejscu wypadku prowadzili funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora" - podała Komenda Powiatowa Policji w Bochni.
Z kolei na drodze krajowej nr 51 w Osiece (pow. bartoszycki, woj. warmińsko-mazurskie) - jak wynika ze wstępnych ustaleń "drogówki" - kierujący osobowym fordem 49-latek wyprzedzał traktor, który zaczął skręcać w lewo na posesję.
Prowadzący forda, chcąc uniknąć zderzenia z maszyną, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w przepust. Autem podróżowała 4-osobowa rodzina. Pasażerka trafiła do szpitala, gdzie okazało się na szczęście, że nie ma poważnych obrażeń. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
"Wykonano oględziny miejsca zdarzenia, a ford trafił na parking strzeżony. Ciągnik i przyczepa nie zostały uszkodzone i nie było konieczności ich zabezpieczania. Sprawą kolizji drogowej zajmą się policjanci z zespołu ds. wykroczeń. Czynności wyjaśniające pomogą w ustaleniu szczegółów tego zdarzenia" - informuje bartoszycka KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl