W Świętokrzyskiem pełnia sezonu truskawkowego
Sezon zbiorów owoców w świętokrzyskim „zagłębiu truskawkowym”, jak często nazywa się podkielecką gminę Bieliny, jest na półmetku. Owoców jest mniej niż w ostatnich latach, ale ich jakość jest lepsza.
Wiesław Gawęcki, przedstawiciel Stowarzyszenia Producentów "Truskawka Bielińska" ocenia, że tegoroczne zbiory "nie będą najgorsze". Jak powiedział owoców z tego rejonu będzie mniej, ale ich jakość w porównaniu z cechami truskawek zbieranymi w ostatnich kilku latach jest lepsza.
B-Droid - robot z Politechniki Warszawskiej zapylił pierwsze truskawki
- Wpływ na ilość owoców miała w pierwszej kolejności susza z zeszłego roku. Ucierpiały plantacje na lżejszych glebach, gdzie krzewy zawiązały mniej owoców. Z kolei w zimie na początku roku, gdy nie było pokrywy śnieżnej na polach, ucierpiały niektóre słabsze odmiany, z południa Europy - dodaje.
Niewielka ilość deszczu wiosną, nie zaszkodziła uprawom na cięższych glebach, a ostanie gwałtowne ulewy, zasiliły późniejsze odmiany truskawek, które jeszcze dojrzewają.
Owoce są lepszej jakości, bo nie atakowały ich choroby - nie ma przede wszystkim szarej pleśni i dlatego nie gniją. - Jakościowo jest najlepiej od kilku lat - zauważył Gawęcki.
Korzystniejsza jest też cena skupu owoców. - Przez dwa poprzednie lata cena u nas, a zaczynamy zbiory później niż w innych miejscach, była najniższą w regionie - 2 zł za kilogram odszypułkowanej truskawki. Było to na granicy opłacalności. W tym roku jest odwrotnie, w innych stronach zaczynali od 2 zł-2,5 zł za kg, a teraz cena dochodzi do prawie 4 zł - mówi.
Ruszył skup truskawek. Rolnicy mówią, że ceny są za niskie
Drugi rok z rzędu bielińscy producenci owoców otworzyli lokalną giełdę truskawek. Funkcjonuje ona na placu w gospodarstwie jednego z rolników, w miejscowości Huta Nowa. Odbiorcy mogą za darmo tam się zatrzymać i załadować towar do tirów.
W położonej w centralnej części Gór Świętokrzyskich gminie, truskawki są uprawiane od ponad 60 lat. Ze względu na specyficzny mikroklimat, zbiór truskawki w okolicach Bielin zaczyna się dwa tygodnie później niż w innych rejonach Polski.
Owoce zbierane z ok. 7 tys. ha tutejszych pól, przeznaczane są głównie na soki i przetwory. W "zagłębiu bielińskim" nie ma tradycji produkcji truskawek "na tłoczenie" - do produkcji koncentratów, a odbiorcy poza truskawkami deserowymi mogą też liczyć na ładne, odszypułkowane owoce do mrożenia.
Uprawa naturalna w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego nadaje tutejszym owocom wspaniałe walory smakowe, niepowtarzalny zapach, piękne wybarwienie, soczystość i jędrność. Cechą charakterystyczną, na którą zwracają uwagę konsumenci, jest delikatny smak truskawek - ta sama odmian uprawiana w innym regionie Polski, smakuje zupełnie inaczej.
Truskawka bielińska w 2009 r. została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych resortu rolnictwa. Od kilkunastu lat w Bielinach organizowany jest Dzień Świętokrzyskiej Truskawki, a w ramach imprezy mistrzostwa świata w szypułkowaniu truskawek.