W Lublinie czuć już święta
W weekend odbył się I Lubelski Festiwal Wielkanocny. Imprezę zorganizowały Cech Rzemiosł Spożywczych, Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego i Muzeum Wsi Lubelskiej.
Główną atrakcją festiwalu był kiermasz produktów regionalnych i tradycyjnych oraz jarmark ozdób świątecznych. Na prawie 100 stoiskach można było kupić praktycznie wszystko, co potrzebne jest na wielkanocny stół.
Na każdym namawiano do degustacji. - Spróbowałyśmy wędlin i ciast. Córce najbardziej smakowały racuchy z mąki gryczanej, ale na święta kupię jednak sękacz z Międzyrzeca Podlaskiego, który bardzo jej się podoba - powiedziała nam pani Jola, matka 4-letniej dziewczynki.
Agro-Park w Lublinie odwiedziły tysiące osób
Wiele osób kupowało palmy wielkanocne, pisanki wykonane różnymi technikami oraz stroiki świąteczne. - Kupiłam trzy rodzaje pisanek dla wnuków. Najbardziej cieszą mnie te ażurowe z gęsich jajek, które widzę po raz pierwszy. Muszę kupić jeszcze palmę, chyba zdecyduję się na tę najsłynniejszą z Krzczonowa - wyznała z kolei pani Małgosia z Lublina.
- Pomysł zorganizowania festiwalu kiełkował już kilka lat - poinformowała Elżbieta Wójcik, prezes Lubelskiego Oddziału Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego. - W porozumieniu z Muzeum Wsi Lubelskiej udostępniliśmy za darmo powierzchnię wystawową naszym lokalnym producentom. Swoje wyroby prezentowało ponad 90 wystawców z całego województwa lubelskiego, którzy promowali dobrą żywność, rzemiosło, a także ozdoby świąteczne ze słomy, wikliny, brzozy - dodała.
Podczas lubelskiego festiwalu można było też obejrzeć pokazy obrzędów wielkanocnych, dowiedzieć się jak dawniej gospodynie szykowały się do świąt. Odbywały się także warsztaty wyrobu palm i układania dekoracji świątecznych.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy przygotowania potraw świątecznych. A dla dzieci największą atrakcją był pokaz robienia ozdób z czekolady, połączony z opowieścią o jej miejscu w tradycji świątecznej.
Dla wystawców zorganizowano konkursy na najładniejszą palmę, najsmaczniejszą babkę oraz najładniejszą aranżację stoiska. Gościom przygrywała kapela z Łopiennika, wystąpił też zespół ludowy z Krzczonowa i chór Klubu Seniora z Bychawy.