Uwaga, łosie na drogach! Wbiegają wprost pod samochody
Na Lubelszczyźnie i Mazowszu doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem łosi, które nocą wtargnęły na drogi wprost pod koła nadjeżdżających samochodów. Kierowcy aut trafili do szpitali z poważnymi obrażeniami.
Do pierwszego zdarzenia doszło we wsi Bezwola na wschód od Radzynia Podlaskiego w woj. lubelskim. 44-letni kierowca forda po uderzeniu w zwierzę zjechał z drogi krajowej 63 i uderzył w drzewo. Do kolejnego wypadku z udziałem łosia doszło na drodze wojewódzkiej 698 w pobliżu mazowieckiej wsi Pieńki.
Łosi jest za dużo. Po 16 latach będzie można do nich strzelać
Dokładny przebieg zdarzenia nie jest znany, gdyż - jak poinformowali Polsat News - strażacy z OSP Pruszyn, którzy uwalniali kierowcę z rozbitego opla nie było świadków zdarzenia, a mężczyzna prowadzący samochód był nieprzytomny.
Policja apeluje do kierowców o wzmożoną czujność na drodze i nie lekceważenie znaków ostrzegających przed zwierzętami leśnymi. Kolizja z dzikiem, sarną czy łosiem może bowiem zakończyć się tragicznie.
Według danych z systemu ewidencji wypadków i kolizji Komendy Głównej Policji w latach 2010-2015 doszło w Polsce do 1,1 tys. zderzeń aut zwierzętami, w których zginęło 49 osób. Zanotowano ponadto 115 tys. kolizji, w których nikt nie ucierpiał.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: Polsat News