Tłumy na dożynkach wojewódzkich w Spale
Tłumy mieszkańców woj. łódzkiego i turystów wzięły udział w niedzielę w dożynkach w Spale. Święto plonów powróciło do tej miejscowości po kilku latach przerwy. Dziękowano rolnikom za ciężką pracę, wybrano najpiękniejszy wieniec oraz najpyszniejsze dania związane z regionem.
Tradycja spalskiego święta plonów narodziła się w 20-leciu międzywojennym z inicjatywy prezydenta Ignacego Mościckiego. Po 62 latach przerwy w ich organizowaniu prezydenckie dożynki wskrzesił w roku 2000 prezydent Aleksander Kwaśniewski. W latach 2006-2008 święto plonów miało charakter regionalny. W 2009 r. gospodarzem dożynek był Lech Kaczyński, w kolejnych latach - Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. Od 2020 r. dożynki prezydenckie organizowane są w Warszawie. Zmiana ich formuły podyktowana była pandemią i dopiero w tym roku święto w formule regionalnej powróciło do Spały.
MRiRW: powstaje projekt ws. zwiększenia kwot na świadczenia rehabilitacyjne rolników
"Jako nowy zarząd województwa łódzkiego chcieliśmy powrócić do tradycji dożynek w Spale i zdecydowaliśmy o organizacji tego wydarzenia. Patrząc na dzisiejszą frekwencję widać, że był to bardzo dobry pomysł zarówno dla mieszkańców tej gminy, ale także dla mieszkańców całego województwa łódzkiego i turystów, którzy tutaj wypoczywają przy okazji długiego weekendu" – przyznała marszałek woj. łódzkiego Joanna Skrzydlewska.
Dożynki w Spale tradycyjnie rozpoczęły się polową mszą dziękczynną, po której na miejsce głównych uroczystości przeszedł barwny korowód. W orszaku szli przedstawiciele wszystkich powiatów, a każdy niósł swój wieniec dożynkowy. W trakcie oficjalnych uroczystości przede wszystkim dziękowano rolnikom za ich plony i ciężką pracę. "Doceniamy wasz wysiłek, waszą pokorę wobec przyrody, waszą siłę do walki o jak najlepsze plony i waszą miłość do tej ziemi" - podkreśliła Skrzydlewska.
"Przyjechaliśmy z różnych stron naszego województwa łódzkiego, żeby nisko pokłonić się wszystkim, którzy pracują na roli. Dziękujemy wszystkim rolnikom, bo w naszym województwie rolnictwo jest bardzo zróżnicowane" - dodał minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Nie zabrakło też tradycyjnego konkursu na najpiękniejszy wieniec, degustacji chleba upieczonego z tegorocznej mąki oraz potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z regionu.
Pride of Poland - wynik niedzielnej aukcji dzieli ekspertów
Koła gospodyń przygotowały 24 wieńce, które przyozdobiły ołtarz podczas mszy polowej. Wszystkie wzięły też udział w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, spośród których zwyciężył ten stworzony przez KGW z Sikucina.
Wyłoniono także najlepsze dania w wojewódzkim etapie Bitwy Regionów - konkursie kulinarnym zorganizowanym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Zwyciężył kwasek gotowany na mięsie z królika przygotowany przez gospodynie z KGW w Branicy. Zupa zrobiona została na dwa sposoby: jako rosół i zabielona chrzanem do podania z puree ziemniaczanym. Tajemnicą dania ma być bluszczyk kurdybanek i inne dodatki, m.in. pokrzywa. "A robiony jest na bazie kwasu z kapusty kiszonej w całej główce. To nasz kwasunio" – mówiły triumfatorki.
Z kolei w konkursie "Kulinarne inspiracje Łódzkiego" wzięło udział 100 KGW z całego województwa. Przygotowały one specjały kuchni regionalnej oceniane w czterech kategoriach. W "Dziarskie jarskie" pierwsze miejsce zdobyła "Gruszczonka" przygotowana przez KGW z Lubowidzy; wśród "Mięsnych specjałów" komisja konkursowa pierwszym miejscem nagrodziła gulasz z dzika zrobiony przez KGW z Teresewa; w kategorii "Zupy z chałupy" za najlepszą komisja uznała żur w wykonaniu Stanisławiczanek z KGW ze Stanisławic; z kolei najlepszy deser przygotowały gospodynie z KGW w Niedyszynie.
"Dożynki to doskonała promocja wszystkich działających na rzecz rolnictwa województwa łódzkiego. To nie tylko piękne tradycje związane z ceremoniałem chleba, z wieńcami dożynkowymi, ale przede wszystkim promocja kół gospodyń wiejskich, świetnych produktów lokalnych i regionalnych" – zaznaczył wicemarszałek woj. łódzkiego Piotr Wojtysiak.
Klacz Adelita najlepszym koniem pokazu w Janowie Podlaskim
Wręczono też odznaczenia państwowe za szczególne zasługi dla rozwoju polskiego rolnictwa. Były występy zespołów ludowych oraz wiele atrakcji dla najmłodszych. Wieczorem zaś muzycznymi gwiazdami święta będą Oskar Cyms i Dawid Kwiatkowski.
Spała to położona malowniczo na terenie parku krajobrazowego miejscowość wypoczynkowa nad Pilicą w gm. Inowłódz, oddalona o 11 km od Tomaszowa Mazowieckiego. W XIX w. spalskie lasy stały się ulubionym miejscem polowań cara Aleksandra III. Wkrótce powstała tu jego myśliwska siedziba, a także hotele dla gości, zaplecze dla służby, wieża ciśnień, wodociągi i elektrownia.
Po I wojnie światowej miejscowość przyciągała elity II Rzeczypospolitej. Bywali w niej marszałek Józef Piłsudski i prezydent Stanisław Wojciechowski, ale największy rozkwit Spały przypadł na okres, gdy prezydentem był Ignacy Mościcki, który przyjmował tu dyplomatów, ministrów, a nawet szacha perskiego. W 1927 roku Mościcki zorganizował w Spale pierwsze ogólnopolskie dożynki, na które przyjechało 10 tys. osób. Oprócz cyklicznego święta plonów, odbywały się tu także wyścigi samochodowe, spartakiady sportowe i zlot harcerstwa.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś