Strażacy wyciągali rolnika spod ciągnika
Choć ciągniki rolnicze są przystosowane do prac w terenie, o ich wywrócenie wcale nie jest tak trudno. Niestety, kolejny w tym roku gospodarz stracił życie w takim wypadku.
Skarpy, wzniesienia, rowy itp. - takie przeszkody są często miejscami tragicznych zdarzeń z udziałem ciągników. Zwłaszcza jeżeli maszyny są pozbawione kabiny ochronnej, kierujący po wywrotce nie ma szans w konfrontacji z tonami żelastwa.
Motorowerzysta uderzył w krowę, a nastolatka pogryzł pies
Takich nieszczęść opisywaliśmy już wiele. Do kolejnego doszło 21 sierpnia w miejscowości Zwola pod Opatowem (woj. świętokrzyskie).
- 63-latek wykonywał prace polowe. Cofając ciągnikiem, nie zatrzymał się przed skarpą. W efekcie pojazd zsunął się z niej, wywrócił i przygniótł mężczyznę - opowiedział kieleckiej "Gazecie Wyborczej" Grzegorz Rusak z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Gdy na miejsce przybyli opatowscy strażacy, natychmiast przystąpili do uwalniania rolnika. Uczynili to za pomocą poduszek powietrznych oraz sprzętu hydraulicznego. - Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon poszkodowanego - podał asp. Dariusz Urban z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl