Policja w gospodarstwie. Rolnik głodził zwierzęta?
Postępowanie dotyczące znęcania się nad zwierzętami prowadzą policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie). W ocenia lekarza weterynarii m.in. krowy i konie utrzymywane w prowadzonym przez 43-latka gospodarstwie rolnym były zaniedbane.
Informację o krzywdzie zwierząt dotarła do dzielnicowego od mieszkańców gminy Wielbark. Funkcjonariusz udał się pod wskazany adres, by sprawdzić tę niepokojącą wieść.
Gospodarstwo jak z horroru. Świnie gryzły się z głodu
Jak ustalił, w prowadzonym przez 43-latka gospodarstwie rolnym hodowane były krowy, cielaki, konie i owce. Większość z nich była w kiepskim stanie.
"W ocenie lekarza weterynarii stan, w jakim znajdowały się zwierzęta, wskazywał na to, że były wygłodzone, wychudzone i znacznie zaniedbane" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Szczytnie.
W związku z tym powiatowy lekarz weterynarii skierował już wniosek do przedstawiciela Urzędu Gminy w Wielbarku o odebranie gospodarzowi części zwierząt hodowlanych.
"Za znęcanie się nad zwierzęciem ustawa o ochronie zwierząt przewiduję karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2" - przypominają stróże prawa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl