Staranował płot i wjechał na cudzą posesję. Trzy promile u traktorzysty
Na cudzym podwórku zakończył jazdę 43-letni kierowca ciągnika rolniczego, który stracił panowanie nad pojazdem i zniszczył ogrodzenie. Jak się okazało, był kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło w Skarszewach (pow. świecki, woj. kujawsko-pomorskie). - Oprócz zdemolowanego płotu, za którym zaparkowany był traktor, mundurowi znaleźli też pijanego traktorzystę. Mężczyzna wydmuchał blisko 2,8 promila. Jak się okazało, nie posiadał również uprawnień, aby kierować ciągnikiem - informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Tir z bydłem przewrócił się na rondzie. Dwie krowy zginęły
Następnego dnia amator jazdy na podwójnym gazie usłyszał zarzut. Odpowie m.in. za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.
Przed obliczem wymiaru sprawiedliwości stanie też traktorzysta zatrzymany w miejscowości Cygany przez funkcjonariuszy drogówki z Pułtuska (woj. mazowieckie).
Badanie stanu trzeźwości 50-latka wykazało ponad 3 promila alkoholu w organizmie.
- Ponadto wyszło na jaw, że nietrzeźwy mieszkaniec gminy Obryte posiada cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi danej kategorii - podaje sierż. sztab. Milena Kopczyńska, oficer prasowy pułtuskiej komendy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl