Słoma nie chciała się palić, więc podpalił stodołę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
06-02-2020,11:30 Aktualizacja: 06-02-2020,12:22
A A A

Na miejscu zdarzenia został zatrzymany 27-latek z gminy Batorz (pow. janowski, woj. lubelskie), który będzie odpowiadał za podpalenie stodoły i słomy. Straty, jakie ponieśli właściciele, szacowane są na co najmniej 10 tys. złotych.

W płomieniach stanęła stodoła w gospodarstwie w jednej z miejscowości w gminie Batorz.

Wezwani policjanci ustalili, że było to podpalenie.

podpalacz bel słomy, gmina suchowola, Domuraty, kpp w sokółce

Policjanci zaskoczyli podpalacza słomy

50-latka podejrzanego o podpalenie 70 bel słomy w gminie Suchowola (woj. podlaskie) policjanci zatrzymali już niespełna po 3 godzinach od zdarzenia. Amator ognia stanie przed sądem. Ponad 70 bel słomy stanęło w płomieniach na łące pod lasem we wsi...

"W czasie akcji gaśniczej doszło do kolejnego pożaru. Tym razem paliła się słoma znajdująca się na polu kilkaset metrów dalej. Poszkodowani właściciele oszacowali straty na kwotę co najmniej 10 tys. złotych" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Janowie Lubelskiem.

W pewnym momencie pracujący na miejscu funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę. Przepytany o to, co tutaj robi, 27-latek co chwilę zmieniał wersję, ale ostatecznie przyznał się do obu podpaleń.

"Powiedział policjantom, że podpalił słomę, ale ta nie chciała się palić. Poszedł więc do sąsiada i podpalił stodołę. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut dotyczący uszkodzenia mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat" - podaje janowska KPP.
 

Poleć
Udostępnij