Rynek czarnej porzeczki pod kreską
Ministerstwo rolnictwa rozpoczyna cykl konsultacji dotyczących bieżącej sytuacji na rynku owoców miękkich. Na pierwszy ogień poszły organizacje przetwórców.
Rozmowy są niezbędne, bo sytuacji staje się coraz trudniejsza, zwłaszcza na na rynku czarnej porzeczki. Jak przeciwdziałać kłopotom?
W ocenie ministra Marka Sawickiego lekarstwem na wahania cen jest budowanie wspólnej platformy sprzedażowej.
Bruksela chce nas ukarać za uchybienia w inwestycjach w sektorze owoców
Podczas spotkania w gmachu resortu rolnictwa przetwórcy zostali także poinformowani o toczących się w Sejmie pracach nad ustawą o Agencji Rynku Rolnego.
Projekt wprowadzi zasadę w myśl, której każda dostawa produktów rolnych, z wyłączeniem sprzedaży bezpośredniej, przez: producentów rolnych, grupy producentów, organizacje producentów do pierwszego nabywcy, wymaga podpisania umowy.
Podstawowymi elementami takiej umowy są: cena do zapłaty za dostawę, ilość i jakość dostarczanych produktów, terminy dostaw, okres obowiązywania umowy, klauzule dotyczące rozwiązania umowy, szczegóły dotyczące płatności.
Jak uodpornić porzeczkę czarną na stres?
Z jednej strony umowy zabezpieczają stałość dostaw niezbędnej ilości surowca o określonych parametrach na potrzeby przemysłu, z drugiej strony gwarantują producentowi otrzymanie zapłaty za dostarczony produkt, o ile spełni wszelkie warunki zawarte w umowie.
Przedstawiciele resortu rolnictwa podkreśli rolę nowych rozwiązań w stabilizacji sytuacji rynkowej, ale jednocześnie przestrzegali przed interpretowaniem tych przepisów jako wprowadzenia: cen minimalnych, maksymalnych lub obowiązkowej kontraktacji.
Biuro prasowe MRiRW podaje, że w najbliższym czasie przewidywane są kolejne spotkania dotyczące sytuacji na rynku owoców miękkich.