"Ropa" gorsza od benzyny. Inspekcja zbadała jakość paliw
1,88 proc. skontrolowanych próbek paliw płynnych zakwestionowała w ubiegłym roku Inspekcja Handlowa. To troszkę więcej niż w 2019 roku (1,86 proc.). Częściej nieprawidłowości dotyczyły oleju napędowego niż benzyny.
To ważna informacja dla rolników, których większość maszyn jest napędzana właśnie "ropą". Na szczęście wykryte nieprawidłowości to dość rzadkie przypadki.
Ukradł paliwo z maszyny rolniczej. Przed policjantami ukrył się w zbożu
- W efekcie monitorowania polskiego rynku paliw ciekłych z roku na rok poprawia się ich jakość. Od kilku lat nieprawidłowości, jakie wykrywamy, oscylują na poziomie poniżej 4 proc. - podkreśla Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (w jego strukturach funkcjonuje Inspekcja Handlowa).
Sprawdzanie paliw odbywa się dwutorowo. Szef UOKiK losowo wybiera stacje i wskazuje je odpowiedniej regionalnie Inspekcji Handlowej do kontroli. Jednocześnie inspektorzy kontrolują dodatkowo przedsiębiorców, wobec których były skargi lub informacje od organów ścigania albo u których wcześniej wykryto nieprawidłowości.
"W 2020 r. do badań laboratoryjnych na stacjach i w hurtowniach pobrano 1491 próbek paliw ciekłych, w tym 779 benzyn i 712 oleju napędowego. Nie przeszło ich pozytywnie 28 (23 oleju napędowego, 5 benzyny), co stanowi 1,88 proc. Odsetek zakwestionowanych próbek w poszczególnych województwach był wyraźnie zróżnicowany. Podczas losowych kontroli stacji paliw najwięcej nieprawidłowości stwierdziliśmy w województwach: zachodniopomorskim (6,25 proc.), lubuskim (6,06 proc.) i pomorskim (3,45 proc.). Natomiast w przypadku kontroli przedsiębiorców wybranych na podstawie m.in. informacji od kierowców najwięcej nieprawidłowości było w województwie opolskim (15,38 proc.), warmińsko-mazurskim (10,00 proc.) oraz pomorskim (9,09 proc.)" - wylicza UOKiK.
Resort odpowiada KRIR w sprawie kaucji za oleje do maszyn
Jeśli chodzi o gaz skroplony LPG, inspektorzy zakwestionowali 0,84 proc. zbadanych próbek pobieranych na stacjach paliw. Nie stwierdzili nieprawidłowości w hurtowniach. Wszystkie próbki lekkiego oleju opałowego spełniały wymagania jakościowe określone w rozporządzeniu (podobnie jak w latach 2013-2019).
"Inspekcja Handlowa wydała 10 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw niespełniających norm, oraz przekazała do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 20 przypadków naruszenia warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi i przepisów prawa energetycznego. Prezes URE może nałożyć karę pieniężną na tych przedsiębiorców. IH przekazała również 18 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do właściwych miejscowo prokurator rejonowych. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę w wysokości do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat" - podaje UOKiK.
Kontrolerzy przekazali ponadto wnioski odpowiednim służbom - Krajowej Administracji Skarbowej oraz policji. UOKiK wszczął 27 postępowań administracyjnych (w tym 6 dot. kontroli przeprowadzonych w 2019 r.) i wydał 31 decyzji (w tym 11 dot. kontroli z 2019 r.).
Warto dodać, że od stycznia do końca kwietnia 2021 r. do badań pobrano łącznie 532 próbki paliw ciekłych, w tym 248 benzyn i 284 oleju napędowego. Do tej pory inspektorzy stwierdzili, że 12 (2,26 proc.) nie spełnia wymagań jakościowych. Większość to olej napędowy. Wszystkie próbki gazu (LPG) spełniały wymagania jakościowe.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl