Rolnik zobaczył na ulicy swój ciągnik i zatrzymał niespodziewanego kierowcę
Właściciel ciągnika rolniczego zauważył na ulicy przejeżdżający swój pojazd. Bez chwili namysłu ruszył w pogoń i ujął 33-latka, który zabrał maszynę. Kierujący był kompletnie pijany.
Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach (woj. opolskie) wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że świadek zatrzymał nietrzeźwego traktorzystę. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie zastali zgłaszającego oraz kompletnie pijanego kierowcę rolniczej maszyny.
![kradzież drewna z lasu, gmina Baranów, Ewa Rejn-Kozak, KPP Puławy](/gfx/agropolska/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/65/13798/1/drewno_kpp_pulawy,lIN73mShlVTPprnSWaum.jpg)
Bracia przyjechali ciągnikiem na kradzież. Wpadli na gorącym uczynku
Szybko okazało się, że zgłaszający jest jednocześnie pokrzywdzonym, ponieważ ciągnik należał do niego, a kierujący nim 33-latek zabrał go bez jego zgody.
"Kiedy na jednej z ulic właściciel zobaczył swój traktor, natychmiast uniemożliwił dalszą jazdę maszyną. Kierowca był kompletnie pijany. Badanie alkosensorem wykazało w wydychanym powietrzu blisko 3 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się ponadto, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania" - informuje głubczycka KPP.
O dalszym losie 33-letniego mieszkańca gminy Kietrz zdecyduje sąd. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl