Bracia przyjechali ciągnikiem na kradzież. Wpadli na gorącym uczynku
70-latek i jego 66-letni brat zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy układali na wozie kradzione, pocięte już drewno. Okazało się, że to nie jest ich pierwszy taki wybryk.
Kradzieże drewna przybierają na sile. Złodzieje wpadli na gorącym uczynku
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Puławach (woj. lubelskie) został zaalarmowany przez właściciela działki leśnej położonej w gminie Baranów o kradzieży drzew. Na miejsce wysłał patrol z pobliskiego Kurowa.
Mundurowi bardzo szybko dojechali do celu i zatrzymali 70- i 66-latka z gminy Baranów. Mężczyźni zostali przyłapani, gdy ładowali na wóz podpięty do ciągnika rolniczego pociętą na kawałki sosnę.
- Jak ustalili policjanci, to nie jedyne drzewo wyrąbane przez nich na tej działce. Dzień wcześniej wycięli i wywieźli na swoją posesję brzozę, którą pocięli i porąbali już na kawałki - informuje komisarz Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy puławskiej KPP.
Mieszkańcy gminy Baranów odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna. - W przypadku wyrębu i kradzieży drewna z lasu, sąd orzeka ponadto nawiązkę dla pokrzywdzonego w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego, ukradzionego lub przywłaszczonego drzewa - przypomina policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl