Rębak pędził autostradą. Bez rejestracji
Duży, nieco dziwaczny i bez tablic rejestracyjnych - taki pojazd przemierzający autostradę A4 musiał wzbudzić zainteresowanie inspektorów transportu drogowego. Kierowca wykorzystywanego do prac leśnych i rolnych rębaka ukarany został mandatem.
Pojazd został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy ze śląskiego zespołu zamiejscowego Biura Elektronicznego Poboru Opłat Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego m.in. ze względu na brak tablic rejestracyjnych.
Rolnicy jeżdżą dość bezpiecznie. Mało wypadków z udziałem ciągników
Poza tym - według mundurowych - kierowca robił uniki zmieniając w ostatniej chwili pas i kierunek jazdy, jakby chciał za wszelką cenę uniknąć kontroli.
Ze względu na wielkość maszyny bliższe oględziny były możliwe dopiero po zjeździe z drogi na miejsce postojowe w Knurowie na Śląsku.
"Podczas kontroli okazało się, że pojazd nie posiada tablic rejestracyjnych i dowodu rejestracyjnego, ponieważ w ogóle nie został zarejestrowany. Kierowca tłumaczył, że według informacji przekazanych przez przełożonego, pojazdy do prac leśnych typu rębak marki Albach Diamant 2000 nie podlegają rejestracji, a za przejazd po drogach płatnych objętych elektronicznym poborem opłat posługuje się jedynie opłaconym biletem" - relacjonują pracownicy GITD.
Innego zdania byli inspektorzy i na kierowcę nałożony został mandat karny za prowadzenie pojazdu, który nie został dopuszczony do ruchu.
Wszczęto też postępowanie z powodu nieuiszczenia opłaty elektronicznej.
Minister rolnictwa obiecuje priorytetową budowę ważnej drogi
Wątpliwości funkcjonariuszy budziła również kopia zawarcia ubezpieczenia OC, ze względu na brak możliwości identyfikacji pojazdu (VIN na kopii OC nie był zgodny z VIN pojazdu).
"Ze względu na dużą wartość pojazdu (ok 2,5 mln złotych), na miejsce kontroli został wezwany patrol policji z KMP Knurów, który pomógł w weryfikacji VIN oraz ustaleniu, iż pojazd nie jest poszukiwany" - opisuje dalej GITD.
Przypomnijmy, że rejestracji nie podlegają pojazdy wolnobieżne (wiele z nich wykorzystywanych jest w rolnictwie i leśnictwie). Za takie ustawa Prawo o ruchu drogowym uznaje wyłącznie pojazdy silnikowe, których konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyłączeniem ciągników rolniczych.
Starsze pojazdy specjalistyczne często mieściły się w tym "konstrukcyjnym" ograniczeniu prędkości i jako wolnobieżne nie musiały być rejestrowane. Przy nowoczesnych maszynach ich właściciele muszą już mieć się na baczności. Rębaki, takie jak zatrzymany na A4 mogą rozpędzać się bez problemu do 70 km/h.
Warto jeszcze dodać, że wolnobieżne pojazdy w ogóle nie mogą wjeżdżać na autostrady bowiem jest to droga przeznaczona tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h.