Podpalacz działał przez ponad cztery lata. Zatrzymany to strażak z OSP
Na ponad 100 tys. złotych zostały oszacowane straty powstałe w wyniku działalności podpalacza stogów słomy na terenie gminy Grodzisk Wielkopolski. Okazało się, że ogień podkładał członek Ochotniczej Straży Pożarnej.
Przestępczy proceder trwał od lipca 2014 roku, a do ostatniego podpalania doszło we wrześniu 2018 roku.
Ferma mogła wylecieć w powietrze. Obok zbiorników z gazem płonęły baloty
"Łącznie w omawianym okresie doszło do pięciu pożarów stogów. Nie było wątpliwości, że nie spłonęły przypadkiem, we wszystkich przypadkach stwierdzono podpalenie. Straty wyceniono na ponad 100 tysięcy złotych" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
Nad sprawą pracowali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy zaczęli typować podejrzane osoby.
Ostatecznie zatrzymali 28-letniego mieszkańca gminy Grodzisk Wlkp., będącego jednocześnie czynnym strażakiem jednostki OSP. Wcześniej nie był notowany przez policję.
"Śledczy przedstawili strażakowi-ochotnikowi zarzuty zniszczenia mienia poprzez spalenie stogów słomy. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył stosowne wyjaśnienia” – informuje grodziska KPP.
Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl